W 11. kolejce TAURON Ligi obyło się bez niespodzianek. Faworyci wygrywali swoje spotkania, a doszło tylko do jednego podziału punktów. #VolleyWrocław wysoko postawił poprzeczkę Budowlanym Łódź. Ekipa Błażeja Krzyształowicza triumfowała jednak w tie-breaku i podtrzymała dość imponującą serię zwycięstw. Komplet punktów w tej rundzie wywalczyły za to siatkarki z Radomia, Legionowa, Bielska-Białej oraz Łodzi. Hit 11. kolejki pomiędzy Chemikiem Police i Developresem Rzeszów zaplanowany został na 9. grudnia.
Tę rundę TAURON Ligi rozpoczął pojedynek w Kaliszu, gdzie podopieczne Jacka Pasińskiego podejmowały E.Leclerc MOYA Radomka Radom. W tym starciu nie brakowało emocji, zwłaszcza w trzech pierwszych setach. Gospodynie na swoją korzyść były jednak w stanie przechylić na swoją stronę zwycięstwo tylko w drugiej odsłonie, a komplet punktów pojechał do Radomia. W szeregach przyjezdnych lepiej funkcjonował atak, a skrzydłowe w pełni wywiązały się ze swojej roli. Bruna Honorio Marques oraz Janisa Johnson zapisały na swoim koncie po 18 oczek, 17 dołożyła od siebie MVP starcia Julia Twardowska. – Zabrakło tego, że przez ostatnie dwa tygodnie nie mogliśmy trenować. W czwartym secie najnormalniej w świecie brakło nam zdrowia. Staramy się, jak możemy, gdzieś ta kwarantanna i okres, gdzie dziewczyny chorowały musi wyjść – komentował spotkanie szkoleniowiec MKS-u Jacek Pasiński. Jego zespół jest na 7. miejscu w tabeli TAURON Ligi, natomiast Radomka na 3.
Rewelacyjnie spotkanie w Bydgoszczy otworzyły legionowianki, pewnie wygrywając dwie pierwsze odsłony starcia z Pałacem. Co prawda w trzecim zawodniczki Alessandro Chiappiniego złapały lekką zadyszkę, ale w czwartym przypieczętowały już komplet punktów w tej kolejce TAURON Ligi. DPD Legionovia Legionowo dominowało w ofensywie, nie zawiodła Jessica Rivero Marin, a także Olivia Różański. To właśnie ta druga zawodniczka odebrała w Bydgoszczy statuetkę MVP. – Wpadały nam proste piłki w boisko. Pewnie podłamywało nas to w niektórych momentach. Źle też zaczynałyśmy sety, a później już legionowianki prowadziły swoją grę – oceniła pojedynek przyjmująca bydgoskiej ekipy Emilia Mucha. Jej zespół wyprzedza w tabeli tylko dwie drużyny, a Legionovia Legionowo jest 6.
Zdecydowanie najwięcej emocji w tej rundzie przyniosło starcie #VolleyWrocław z Grot Budowlanymi Łódź. Wrocławianki prowadziły już 2:1, ale pod koniec trzeciej odsłony poważnie wyglądającej kontuzji kolana nabawiła się Paula Słonecka. Zastąpiła ją Anna Bączyńska. Co prawda gospodynie wygrały tę partię, ale w dwóch kolejnych musiały uznać wyższość faworytek z Łodzi. To one ostatecznie cieszyły się ze zwycięstwa 3:2, a do triumfu Budowlane poprowadziła najlepiej punktująca siatkarka – Veronica Jones-Perry. MVP spotkania zdobyła 30 oczek. Wrocławiankom nie pomogła bardzo dobra postawa w bloku, w sumie punktowały tym elementem 17 razy. 8 bloków postawiła Kamila Witkowska i to ona z 17 oczkami na swoim koncie była najlepiej punktującą siatkarką zespołu prowadzonego przez Wojciecha Kurczyńskiego. Jego drużyna plasuje się na 9. miejscu w ligowym zestawieniu, a łodzianki są wiceliderkami tabeli.
Do niespodzianki nie doszło w pojedynku drugiego łódzkiego zespołu. ŁKS Commercecon Łódź podejmował ostatni zespół w tabeli – Eneę PTPS Piłę i nie pozwolił pilankom na wygranie ani jednego seta, do tego w żadnym z nich nie dał rywalkom dobrnąć do granicy 20 oczek. – Wygrałyśmy spokojnie, bez większego horroru. W tym meczu nie było zbyt wielu emocji. Kibice chyba spokojnie śledzili to spotkanie. Jesteśmy zadowolone z tej wygranej. Wynik cieszy, gra też – krótko skomentowała środkowa ŁKS-u Commercecon Joanna Pacak. Łodzianki dominowały praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, dobrze radziła sobie Katarzyna Zaroślińska-Król, a 14 punktów dla zwycięskiej ekipy zdobyła Ana Kalandadze. To ona została wybrana najlepszą zawodniczką tego spotkania. ŁKS Łódź utrzymał swoją 4. lokatę w tabeli, a pilanki nadal pozostają czerwoną latarnią TAURON Ligi.
Niewiele emocji przyniosło również starcie w Bielsku-Białej. Tam BKS BOSTIK podejmował beniaminka ze Świecia i wygrał 3:0. Joker Świecie walczył w drugim i trzecim secie, ale doświadczenie BKS-u dało o sobie znać. Zespół z Podbeskidzia lepiej zagrał w ofensywie, do tego 12 razy zatrzymywał ataki świecianek. Jokerowi nie pomogła solidna postawa Adrianny Kukulskiej, bowiem po drugiej stronie siatki dobrze radziły sobie Andrea Kossanyiova oraz Gabriela Orvosova czy Martyna Świrad. Najlepszą zawodniczką uznano kolejną zawodniczkę BKS-u, która zdobyła więcej niż 10 oczek – Aleksandrę Kazałę. Drużyna z Bielska-Białej nadal jest na 5. miejscu w tabeli TAURON Ligi, natomiast Joker Świecie wyprzedza w niej jedynie PTPS Piłę.
Hit 11. kolejki pomiędzy Grupą Azoty Chemik Police a Developresem SkyRes Rzeszów odbędzie się w późniejszym terminie. Na ten moment zaplanowany jest na 9 grudnia.
Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi
źródło: inf. własna
