Jak się okazało mecz Ślepska Malow Suwałki z Vervą Warszawa Orlen Paliwa to jedyne spotkanie 9. kolejki rozegrane zgodnie z terminarzem. W szeregach stołecznej ekipy zabrakło Piotra Nowakowskiego, który zmaga się z koronawirusem. Gospodarze triumfowali co prawda w pierwszym secie, ale trzy kolejne padły już łupem drużyny Andrei Anastasiego i to oni wyjechali z Suwałk z kompletem punktów.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po autowym ataku Bartosza Kwolka wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Zaraz jednak świetną zagrywką popisał się Jakub Kowalczyk i wynik uległ wyrównaniu (5:5). Wśród siatkarzy Ślepska skuteczny w tym elemencie okazał się natomiast Bartłomiej Bołądź, który przywrócił przewagę swojemu zespołowi (10:7). To zmotywowało gospodarzy jeszcze bardziej, przez co w połowie seta zaczęli grać prawie tak swobodnie jak na treningu. Przełożyło się to oczywiście na wynik i coraz większą stratę stołecznej drużyny (11:17). Dodatkowo, Bartłomiej Bołądź raz jeszcze postanowił pokazać jak silną zagrywką dysponuje, co tylko zbliżało jego zespół do wygranej w premierowej odsłonie. Co prawda asa serwisowego zapisał na swoim koncie także Jakub Kowalczyk, ale przewaga Ślepska okazała się zbyt duża, aby można było odmienić losy tego seta. Ostatecznie to więc gospodarze mogli się cieszyć ze zwycięstwa (25:20).
Przegrana podziałała motywująco na siatkarzy Vervy Warszawa, którzy swoim skutecznym blokiem zdołali wypracować dwa oczka przewagi (5:3). Czujność na siatce opłaciła się także w dalszej części tej partii, kiedy to warszawianie zatrzymali Cezarego Sapińskiego (6:10). Dobra gra w tym elemencie uniemożliwiała gospodarzom odrobienie strat także w połowie seta. Tym razem to więc Verva zdawała się być bliżej wygranej. Skuteczny blok nie przestał funkcjonować nawet w końcówce, kiedy to Andrzej Wrona zatrzymał atak Kevina Klinkenberga. Gospodarze zdołali jeszcze zmniejszyć dystans między drużynami, ale warszawianie nie dali już sobie odebrać prowadzenia. To więc oni okazali się zwycięzcami partii numer dwa, którą zakończył skuteczny atak Jakuba Kowalczyka (25:22).
Początek trzeciego seta okazał się bardzo wyrównany. Dopiero więc po punktowej zagrywce Igora Grobelnego ekipa z Warszawy zdołała wypracować sobie cenne trzy oczka przewagi (13:10). Zaraz jednak pomylił się w ataku Bartosz Kwolek i dystans między drużynami zmniejszył się do zaledwie jednego punktu. Szybko zrehabilitował się za to w grze na siatce i to ponownie Verva zdawała się zmierzać po wygraną w kolejnym secie. Niedługo potem udało mu się jeszcze zdobyć punkt bezpośrednio z zagrywki i tym samym goście mieli już bardzo wysoką przewagę nad przeciwnikiem (20:14). Obyło się już więc bez niespodzianek i to Verva Warszawa Orlen Paliwa triumfowała po punktowym bloku w wykonaniu Igora Grobelnego (25:16).
Czwarta partia rozpoczęła się niezwykle efektownie. Asa serwisowego zapisał bowiem na swoim koncie Marcin Waliński. Ponadto, początek okazał się też niezwykle wyrównany, gdyż dopiero po punktowej zagrywce Igora Grobelnego goście mogli się cieszyć z dwóch oczek przewagi (12:10). Zaraz jednak asem serwisowym popisał się Kevin Klinkenberg i zmniejszył dystans między drużynami do jednego punktu. Gospodarze popracowali jeszcze blokiem i szybko doprowadzili do wyrównania wyniku (15:15). Warszawianie odpowiedzieli jednak tym samym, dzięki czemu powrócili na dwupunktowe prowadzenie (18:16). Praktycznie do samego końca nie było więc wiadomo, kto przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. Siatkarze Ślepska nie zdołali jednak odrobić strat i to warszawianie mogli się cieszyć z wygranej po skutecznym ataku Jakuba Kowalczyka (25:23).
MVP: Igor Grobelny
Ślepsk Malow Suwałki – Verva Warszawa Orlen Paliwa 1:3
(25:20, 22:25, 16:25, 23:25)
Składy zespołów:
Ślepsk: Waliński (17), Klinkenberg (7), Bołądź (14), Takvam (12), Sapiński (3), Tuaniga (1), Filipowicz (libero) oraz Czunkiewicz (libero), Sacharewicz, Kaczorowski (2), Rudzewicz (5), Gonciarz, Rohnka i Rousseaux
Verva: Kowalczyk (10), Kwolek (17), Trinidad (2), Wrona (8), Ziobrowski (19), Grobelny (16), Wojtaszek (libero) oraz Kozłowski, Superlak (2), Król i Szalpuk
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
