Siatkarze Ślepska Malow Suwałki pokonali w meczu wyjazdowym Czarnych Radom 3:0. Podopieczni Andrzeja Kowala odnieśli trzecie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach i mają na swoim koncie dziewięć punktów. Mecz był zacięty, o zwycięstwie gości zarówno w pierwszym, jak i trzecim secie musiała decydować gra na przewagi. Radomianie po raz czwarty musieli uznać wyższość swoich przeciwników, zajmują oni niskie 11. miejsce z pięcioma punktami.
Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki, którą przerwały dwa asy serwisowe z rzędu w wykonaniu Dawida Dryi (7:4). Gospodarze nie uniknęli jednak błędów własnych, przez co nie zdołali utrzymać się na prowadzeniu. W połowie seta cenne dwa oczka przewagi miał więc na swoim koncie Ślepsk Malow Suwałki, do czego przyczyniły się z pewnością świetne zagrywki Bartłomieja Bołądzia (15:13). Bardzo dobrze zaczął się także spisywać Marcin Waliński, dzięki czemu to goście zdawali się być bliżej wygranej w tym secie (18:14). Radomianie jednak nie odpuścili i w decydującym momencie zdołali odrobić straty, co zaostrzyło rywalizację w końcówce. Ostatecznie musiała więc decydować gra na przewagi, w której po ataku w aut Locasa Loha triumfowała drużyna z Suwałk (26:24).
Drugą partię lepiej rozpoczęli gospodarze (3:1). Ani jedna ani druga strona nie potrafiła jednak uniknąć błędów, przez co z czasem wynik oscylował wokół remisu. Rywalizacja zaostrzyła się na tyle, że walki punkt za punkt nie był w stanie przerwać nawet as serwisowy Bartłomieja Bołądzia (12:11). Nie był to koniec świetnych zagrywek, gdyż punkty w tym elemencie zdobyli także Wiktor Josifow oraz Cezary Sapiński. Żaden z nich nie dał jednak dwupunktowej przewagi ani jednej ani drugiej drużynie. Dopiero w samej końcówce asa serwisowego zanotował na swoim koncie Joshua Tuaniga, dzięki czemu po chwili to siatkarze z Suwałk mogli się cieszyć z wygranej po skutecznym ataku Bartłomieja Bołądzia (25:23).
Trzecią odsłonę meczu lepiej otworzyli goście, którzy po świetnej zagrywce Bartłomieja Bołądzia wyszli na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Niedługo potem asa serwisowego wykonał także Joshua Tuaniga, co jedynie powiększyło ich przewagę. W okolicy połowy seta zaczęli jednak popełniać błędy i dystans między drużynami znacznie się zmniejszył (12:13). Mimo że radomianie również nie okazali się bezbłędni to udało im się ponownie zbliżyć do przeciwnika, gdy punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Bartosz Firszt. W końcówce to jednak znowu bliżej wygranej wydawali się być zawodnicy Ślepska, po tym jak Firszt kiwnął w aut (18:21). Zdołał się za to zrehabilitować, gdy w decydującym momencie zaskoczył przeciwników swoją zagrywką i tym samym zmniejszył straty Czarnych Radom do zaledwie jednego oczka (22:23). Ponownie wszystko rozstrzygnęło się więc dopiero w końcówce, w której po dwóch asach serwisowych z rzędu w wykonaniu Bartłomieja Bołądzia triumfowali siatkarze z Suwałk (30:28).
MVP: Joshua Tuaniga
Cerrad Enea Czarni Radom – Ślepsk Malow Suwałki 0:3
(24:26, 23:25, 28:30)
Składy zespołów:
Czarni: Dryja (7), Kędzierski (4), Loh (12), Gąsior (13), Josifow (5), Sander (1), Nowowsiak (libero) oraz Ostrowski, Pasiński i Firszt (8)
Ślepsk: Waliński (14), Klinkenberg (11), Bołądź (21), Takvam (4), Sapiński (4), Tuaniga (2), Czunkiewicz (libero) oraz Kaczorowski, Warda, Rudzewicz i Filipowicz (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi
źródło: inf. własna
