Drużyna Aluronu CMC Warta Zawiercie wygrała trzeci mecz z rzędu w PlusLidze i zajmuje drugie miejsce w tabeli. – Cieszy mnie postawa całej drużyny, mentalnie prezentujemy się bardzo dobrze, efekty takiej postawy powinny przyjść z czasem – powiedział Kryspin Baran.
Zawiercianie nie zwalniają tempa. Przegrali pierwszy mecz z Jastrzębskim Węglem we własnej hali, a w kolejnym z kwitkiem odprawili zespół z Katowic. Ekipa GKS-u nie miała zbyt wiele do powiedzenia w meczu przeciwko Warcie. – Cieszy mnie gra i spokój w grze mojej drużyny, czego przykładem jest postawa całej ekipy w meczu w Olsztynie. W pierwszym secie przegrywaliśmy 1:8, a pomimo tego odwróciliśmy losy rywalizacji i rozstrzygnęliśmy tego seta na swoją korzyść. Zagraliśmy bardzo dobrze w wybloku, co widać w tegorocznych statystykach. W tym elemencie gramy bardzo dobrze i to jest istotne, jesteśmy w tym elemencie lepsi od czołowych zespołów. Poziom mentalny, który zaprezentowała cała ekipa w tym spotkaniu na pewno cieszy, był on zbliżony do ZAKSY, a efekty przyjdą z czasem. Na słowa wyróżnienia i pochwały zasługuje nasz trener Igor Kolaković, który bardzo dobrze przygotował całą ekipą do rozgrywek – powiedział zadowolony prezes zawierciańskiego klubu.
W trzecim secie meczu z GKS-em zawiercianie stracili kilka punktów z rzędu i doszło do remisu, pomimo tego zdołali rozstrzygnąć ta część meczu na swoją korzyść. – To jest niesamowite, że w końcówce tego seta nikomu nie zadrżała ręka, jest to duża zasługa trenera. Zawodnicy wykonali bardzo dobrą pracę w hali, były też rozmowy z siatkarzami, każdy z nich bardzo dobrze wykonał indywidualną pracę i jest pewny swoich umiejętności. Dużą pewność w grze daje Maximiliano Cavanna, dzięki niemu nie ma nerwowości w grze, panuje spokój – stwierdził Kryspin Baran.
Sternik zawierciańskiego klubu odniósł się też do sytuacji związanej z zagrożeniem koronawirusem, najbliższy mecz zawiercian w Suwałkach ze Ślepskiem został przełożony z powodu zakażeń w suwalskiej ekipie. – Najbardziej dotknąłby nas fakt, gdybyśmy grali bez naszych kibiców, którzy niewątpliwie są naszym dużym atutem. Staramy się robić wszystko, aby dbać o własne zdrowie. Wdrożyliśmy w PlusLidze najbardziej restrykcyjne zasady, o zespół jestem spokojny. Jeżeli chodzi o liczbę kibiców to stosujemy się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia, zakrywamy twarze maseczkami, mierzymy temperaturę przy wejściu, mamy wiele stanowisk z płynem do dezynfekcji rąk. Więcej zrobić nie możemy, odpowiedzialność w tych kwestiach jest bardzo potrzebna – zakończył sternik zawierciańskiego klubu.
źródło: inf. własna
