W sumie cztery kluby z PlusLigi i TAURON Ligi od 3 października będą miały jeszcze bardziej ograniczone możliwości, jeżeli chodzi o organizację imprez masowych. Ministerstwo Zdrowia ogłosiło nową listę stref żółtych i czerwonych, która będzie obowiązywać właśnie od najbliższej soboty.
Najbardziej poszkodowany będzie Trefl Gdańsk, który rozgrywa swoje mecze w hali Ergo Arena, która położona jest na granicy Sopotu i Gdańska, a formalnie podlega pod jurysdykcję sopocką. Ma to o tyle znaczenie, że co prawda Gdańsk będzie w strefie żółtej, to Sopot znajdzie się w strefie czerwonej, co oznacza że Trefl najbliższy mecz przeciwko ZAKSIE będzie musiał rozegrać bez udziału kibiców.
W kiepskiej sytuacji są również kibice w Rzeszowie, ale tutaj Asseco Resovia jest mniej poszkodowana na razie, niż żeński Developres. Wicemistrzynie Polski dwa najbliższe mecze zagrają u siebie i klub już poinformował o wstrzymaniu sprzedaży biletów. Na Podpromiu będzie mogło zasiąść 25% kibiców i władze klubu zadecydowały, że miejsca te przypadną właścicielom karnetów.
Na razie problem nie dotyczy jeszcze Resovii, bowiem rzeszowianie rozegrają dwa następne spotkania na wyjeździe, więc póki co klub nie wydał jeszcze żadnego oświadczenia i decyzji w tej sprawie.
Ministerstwo Zdrowia na liście strefy żółtej umieściło również powiat bełchatowski. Jako, że Bełchatów nie jest oddzielnym miastem na prawie powiatu, to zalicza się w obręb powiatu bełchatowskiego, więc rozporządzenie obejmie także PGE Skrę. Na razie ze strony klubu nie ma żadnej oficjalnej informacji dotyczącej zmiany dystrybucji biletów na poniedziałkowy mecz ze Stalą Nysa.
źródło: inf. własna
