W tym tygodniu miały odbyć się spotkania rewanżowe w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń. Tymczasem już tydzień temu poznaliśmy trzy zespoły, które awansowały do kolejnego etapu rozgrywek. Jedynie kluby z Ukrainy – Chimik Jużne i Prometej Kamieńskie – rozgrywały mecze w formie „dom – wyjazd” w klasycznej formie. Dziś awans do 2. rundy przypieczętowała ekipa z Jużnego.
O tym, że zespoły grające w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń będą miały problemy logistyczno-organizacyjne wiadomo było już od dnia losowania. Do tego swoje trzy grosze dołożyły pozytywne wyniki testów na koronawirusa w zespołach Hapoelu Kfar Saba, Minczanki Mińsk i Mladosti Zagrzeb. W ten sposób już tydzień temu znaliśmy większość uczestników 2. rundy kwalifikacji, a pisaliśmy o tym TUTAJ.
Jedynie Chimik Jużne i Prometej Kamieńskie, czyli dwa kluby z Ukrainy, rozgrywały między sobą rundę 1. w klasycznej formie. W pierwszym spotkaniu zespół Chimika pokonał rywala 3:1 i był o krok od awansu. W rewanżu, który rozegrano w Jużnym, gospodynie nie pozostawiły siatkarkom Prometej żadnych złudzeń.
Jedynie na początku drugiej partii gospodynie dały rywalkom wyjść na minimalnie prowadzenie. W pozostałych fragmentach meczu Chimik był wyraźnie lepszym zespołem. Szybko budował kilkupunktową przewagę, a dzięki temu wygrywał do 20, 19 i 19. Drużyna z Jużnego miała lepsze przyjęcie (55% do 46%) oraz atak (48% do 39% skuteczności). Przyjezdne lepiej spisały się jedynie w bloku (12 do 9 punktowych akcji w tym elemencie). Liderką Chimika była Julia Boyko, zdobywczyni 16 punktów (44% skuteczności), która również dobrze spisała się w przyjęciu (53% pozytywnego).
W 2. rundzie kwalifikacji Chimik Jużne zmierzy się z włoskim Savino Del Bene Scandicci.
Chimik Jużne – Prometej Kamieńskie 3:0
(25:20, 25:19, 25:19)
źródło: inf. własna