Za nami drugi dzień zmagań w mistrzostwach Europy juniorów. W pięciu spotkaniach tym razem rozegrano dwa pięciosetowe starcia. Porażkę zanotowała polska reprezentacja, a grę w turnieju zainaugurowały drużyny z Niemiec i Niderlandów.
W niedzielę jako pierwsi zagrali Polacy z Włochami. W dwóch pierwszych setach tego starcia toczyła się ciekawa i wyrównana walka. W drugiej partii biało-czerwoni nawet przez dłuższy czas prowadzili. W obu zaważyły końcówki, rozegrane na przewagi lepiej wyszły włoskim juniorom. Ci w trzeciej odsłonie zupełnie już odjechali, a Polacy nie mogli wrócić do swojego dobrego rytmu. We włoskiej ekipie ciężar gry był rozłożony na trzech graczy, którzy często punktowali – Rinaldi/Michieletto/Stefani. Wśród biało-czerwonych tylko Michał Gierżot dorównywał tej trójce w zdobyczy punktowej. Więcej o spotkaniu można przeczytać TUTAJ.
Włochy – Polska 3:0
(26:24, 29:27, 25:20)
Po polskim spotkaniu w Kurimiu do walki przystąpili siatkarze z Serbii i Czech. Gospodarze otworzyli mecz mocnym uderzeniem i po 45 minutach gry prowadzili 2:0. Serbska drużyna wróciła jednak do gry. Zdecydowanie poprawiła atak i ograniczyła trochę błędy, co zaowocowało wygraną w dwóch kolejnych partiach i to dość łatwą. Serbowie w tie-breaku poszli za ciosem. Od razu odskoczyli z wynikiem i nie dali się zaskoczyć w jego trakcie, wygrywając pierwsze spotkanie w tym turnieju. Dzień wcześniej przegrali bowiem z reprezentacją Polski. Wśród Serbów w niedzielę prym wiódł Alija Bekrić (18 punktów). Po drugiej stronie siatki dwoił się i troił Filip Ures (20 punktów).
Serbia – Czechy 3:2
(20:25, 17:25, 25:16, 25:19, 15:9)
Drugiego tie-breaka w niedzielę rozegrano w trzecim spotkaniu grupy I. Pojedynek Belgii i Francji miał jednak nieco inny przebieg. Ta pierwsza drużyna prowadziła pewnie w partii premierowej, ale rywale doprowadzili do nerwowej końcówki. W niej nie udało się trójkolorowym zmienić losów seta, ale od połowy kolejnego przejęli już inicjatywę i wyrównali stan meczu. Pierwsza część trzeciej odsłony należała do juniorów z Belgii, im bliżej końca do głosu zaczęli dochodzić przeciwnicy, ale nie udało im się utrzymać prowadzenia. Czwarty set to również falowanie grą i zmienne sytuacje na tablicy wyników. Finalnie do 24 wygrali Francuzi. Belgijscy siatkarze zmobilizowali się od początku seta decydującego i wygrali cały mecz. Świetne spotkanie rozegrał po raz kolejny Ferre Reggers, który zdobył dla Belgii 31 punktów.
Belgia – Francja 3:2
(24:26, 25:20, 23:25, 26:24, 15:9)
W grupie drugiej po raz pierwszy do rywalizacji przystąpili juniorzy z Niemiec i Niderlandów. W tym starciu lepsi okazali się ci drudzy, wygrywając je w czterech setach. Niemcy wygrali drugą partię, a następnie powalczyli też w czwartej. Jednak to było wszystko, na co pozwolili im przeciwnicy. Ekipa z Niderlandów po swojej stronie miała zagrywkę, która mocno dała się we znaki przeciwnikom. Niemcy popełniali bardzo dużo błędów. W dodatku pomarańczowym ułatwiła grę w bloku, co w ważnych momentach okazywało się kluczowe dla meczu. Istotne dla niego było również równomierne rozłożenie gry na cały zespół oraz znaczny dorobek punktowy u kilku jej zawodników.
Niemcy – Niderlandy 1:3
(17:25, 25:19, 18:25, 26:28)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabele mistrzostw Europy juniorów
źródło: inf. własna