MKS Będzin w pocie czoła przygotowuje się do niedzielnego starcia z Jastrzębskim Węglem, będącym w trakcie turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzów. – Jastrzębianie mają bardzo napięty terminarz, ale to dopiero początek sezonu, więc sił im na pewno nie braknie – przyznał Bartosz Gawryszewski, środkowy MKS-u.
W sobotę Asseco Resovia Rzeszów, we wtorek Stroitiel Mińsk, w czwartek Draisma Dynamo Apeldoorn i w niedzielę MKS Będzin. Terminarz Jastrzębskiego Węgla jest bardzo napięty, czy liczycie na zmęczenie drużyny z Górnego Śląska w kontekście zbliżającego się meczu 3. kolejki PlusLigi?
Bartosz Gawryszewski: – Liczę, że Jastrzębski Węgiel zagra na bardzo wysokim poziomie, zbliżonym do tego, który prezentuje Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. To zespół ograny, doświadczony, budowany wokół Lukasa Kampy, choć trzeba oddać, że i drugi rozgrywający, Eemi Tervapotti, z którym miałem okazję grać, prezentuje się bardzo dobrze. Szacunek dla rywali za transfer Mohameda Al Hachdadiego, zawodnika potrafiącego zastąpić Dawida Konarskiego.
Jesteś bardzo ogranym zawodnikiem, ale czy w twojej długiej i bogatej karierze miał miejsce na tak wymagający początek sezonu? Seria spotkań z aktualnymi medalistami mistrzostw Polski już na dzień dobry…
– Trudno mi przypomnieć sobie taką sytuację, na pewno zdarzały się mecze z drużynami TOP3 na starcie sezonu, ale nie aż trzy z rzędu. To prawda, że początek mamy bardzo trudny, ale może to i lepiej, bo potem będzie nam łatwiej. Nie rozpamiętujemy poprzednich meczów, choć szkoda przede wszystkim końcówki z VERVĄ, bo mieliśmy szansę na punkt, ale to już było. Teraz trzeba patrzeć przed siebie.
Trener Jakub Bednaruk wspominał o pozostających rezerwach w waszej grze. Twoim zdaniem, w których elementach siatkarskiego rzemiosła są one największe?
– Myślę, że nasz sekret tkwi w zespołowości, dlatego też nie wskażę konkretnego elementu. Jeżeli po prostu zagramy dobrze jako zespół, to zapunktujemy. Dobrą drużynę cechuje ciężka praca, umiejętność analizowania porażek i wyciągania z nich wniosków, więc na tym bazujemy. Jesteśmy dobrej myśli.
źródło: mksbedzin.pl