Przed siatkarzami Asseco Resovii pierwszy mecz nowego sezonu. W swojej inauguracji zagrają na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem. – Cieszę się, że jest wola walki, jest „team spirit”, jest chęć do tego, żeby walczyć z każdym przeciwnikiem, a Jastrzębski Węgiel to z pewnością bardzo wymagający przeciwnik. Moim zdaniem jeden z kandydatów do pierwszych trzech miejsc w PlusLidze – mówił na łamach portalu nowiny24.pl trener rzeszowian Alberto Giuliani.
Zespół z Rzeszowa zgodził się na przełożenie pierwszego meczu nowego sezonu PlusLigi z Treflem Gdańsk na późniejszy termin. Wszystko przez to, że przygotowania do rozgrywek gdańszczan storpedował koronawirus. Zmagania w PlusLidze Asseco Resovia rozpocznie więc od wyjazdowego meczu z Jastrzębskim Węglem, a szkoleniowiec zespołu podkreślił, że w pierwszych rundach każda drużyna ma jakieś swoje problemy. Te jastrzębianie mieli w swoim pierwszym meczu, w którym co prawda wygrali z Aluronem CMC Warta Zawiercie, ale dopiero w tie-breaku.
Rzeszowianie nie rozegrali jakiejś ogromnej ilości meczów kontrolnych, a są ekipą zbudowaną praktycznie od nowa. – To już jest czas najwyższy, żeby grać. Niestety nie mieliśmy za dużo sparingów i trzeba będzie pewne sprawy nadrobić w meczach ligowych – zapowiedział Alberto Giuliani. Włoski trener chwalił swoich podopiecznych. – Cieszy to, że nasi zawodnicy dobrze serwują, w sparingach byli skuteczni w ataku – ocenił szkoleniowiec, który zdaje sobie sprawę, że jego zespół nie jest jeszcze w pełni formy. – To przyjdzie z czasem. Czeka nas jednak dużo pracy. Cieszę się, że jest wola walki, jest „team spirit”, jest chęć do tego, żeby walczyć z każdym przeciwnikiem, a Jastrzębski Węgiel to z pewnością bardzo wymagający przeciwnik. Moim zdaniem jeden z kandydatów do pierwszych trzech miejsc w PlusLidze – podsumował Alberto Giuliani.
źródło: nowiny24.pl