– Mam nadzieję, że wszyscy dostrzegają, jaką pracę wykonujemy podczas treningów, by jak najlepiej reprezentować miasto Katowice w PlusLidze i dawać radość ludziom oglądającym nasze mecze – mówił libero Dustin Watten po zwycięstwie 3:0 w Suwałkach inaugurującym sezon 2020/2021 PlusLigi.
Nie mogliście sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia nowego sezonu. Świetna gra, pełna konsekwencja od pierwszej do ostatniej piłki i wywozicie z Suwałk trzy punkty.
– Na pewno mieliśmy przewagę z powodu absencji dwóch czołowych graczy rywala. Ale absolutnie nie jestem zaskoczony naszą dobrą grą, bo wykonaliśmy właściwą pracę w okresie przygotowawczym. Nasza grupa ludzi to silne charaktery, każdego dnia przychodzimy na trening z odpowiednim nastawieniem. Ciężko pracujemy nad jakością sportową i nad tym, by w trudnych momentach zachować spokój i wzajemnie zaufanie. W Suwałkach przełożyliśmy nasz trening na mecz i to dało nam trzy punkty.
Czuć było, że nawet w trzecim secie, gdy GKS musiał gonić wynik, byliście absolutnie pewni swoich umiejętności i końcowego rezultatu.
– Zgadza się. Graliśmy na swoje sto procent, a jeżeli tak grasz, to pomagasz szczęściu, które też jest potrzebne w sporcie. Już od początku meczu Kamil Kwasowski i Adrian Buchowski notowali kapitalne obrony, a Miłosz Zniszczoł rozgrywał kapitalny mecz w ataku. Połączenie szczęścia i dobrej gry zwykle daje ci drogę do wygranej.
Czy uda się utrzymać rytm i jakość grania do pierwszego domowego meczu, jaki rozegracie 21 września?
– Na to liczymy. Z każdym kolejnym meczem zyskujemy coraz więcej kibiców i sympatyków. Mam nadzieję, że wszyscy dostrzegają, jaką pracę wykonujemy podczas treningów, by jak najlepiej reprezentować miasto Katowice w PlusLidze i dawać radość ludziom oglądającym nasze mecze. Zapraszam na nasz najbliższy mecz! Ostatni sezon pokazał, że jesteśmy w stanie wspiąć się na wyżyny dzięki wsparciu na trybunach i bardzo chciałbym, by jak najwięcej osób oglądało naszą grę na żywo.
źródło: gkskatowice.eu