– Jesteśmy grupą młodych chłopaków, którzy dzień w dzień ciężko trenują, aby jak najlepiej reprezentować klub z Częstochowy. Na pewno walki i zaangażowania nam nie zabraknie – powiedział środkowy Exact Systems Norwida Częstochowa Jarosław Mucha.
Za nami Turniej o Puchar zielona-energia.com, w którym mogliście sprawdzić swoją aktualną formę na tle doskonałych rywali. Trzy drużyny z PlusLigi to świetny poligon doświadczalny przed startem TAURON 1. Ligi. Jak oceniasz tę imprezę?
Jarosław Mucha: Impreza była świetnie zorganizowana, przyjechały klasowe zespoły z PlusLigi i widać było u nich większe ogranie i doświadczenie ligowe, jednak fajnie było się z nimi zmierzyć i zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy i ile nam do nich brakuje.
Mecze z GKS-em Katowice i Stalą Nysa pokazały wam jednak miejsce w szeregu. Różnice pomiędzy PlusLigą a TAURON 1. Ligą są aż tak duże, czy nie pokazaliście tego, na co was stać, a optymalna forma ma przyjść dopiero za kilkanaście dni, kiedy zmierzycie się z Lechią Tomaszów Mazowiecki?
– Tak, widać było wyższość drużyn PlusLigi nad nami, w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Chłopaki są tydzień przed ligą, więc czuć, że złapali już świeżość, my natomiast jesteśmy jeszcze pod sztangą i cały czas się zgrywamy. Jednak coraz lepiej to wygląda.
Przed wami kolejny turniej, tym razem zagracie w II Memoriale im. Janusza Sikorskiego. Ta impreza na stałe wpisała się już w kalendarz imprez siatkarskich. Rywale będą z pierwszej ligi, więc powinno być dużo łatwiej o lepszy wynik niż w miniony weekend?
– W ten weekend zagramy kolejny turniej, który upamiętnia wspaniałego człowieka i szkoleniowca, przyjadą drużyny z pierwszej ligi oraz kadra juniorów, myślę, że ten turniej będzie dla nas doskonałym sprawdzianem na jakim etapie przygotowań jesteśmy. Chcemy się w nim zaprezentować jak najlepiej i wygrać.
Jako grupa trenujecie już razem kilka tygodni, czego zatem możemy spodziewać się po zespole błękitno-granatowych w nadchodzącym sezonie? Jakie macie cele?
– Jesteśmy grupą młodych chłopaków, którzy dzień w dzień ciężko trenują, aby jak najlepiej reprezentować klub z Częstochowy. Na pewno walki i zaangażowania nam nie zabraknie.
Będziecie jedną z najmłodszych, jeśli nie najmłodszą, drużyną w lidze. Nie boicie się presji i odpowiedzialności jaka na was spadnie?
– Presja będzie zawsze, bo to jest nieodłączna część naszej pracy, zarząd, kibice, sztab, każdy od nas będzie czegoś oczekiwał. Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko ciężko trenować i dawać z siebie maxa na boisku.
źródło: ksnorwidczestochowa.pl