– Na turnieju w Hotelu Arłamów o Superpuchar Mistrzów Polski 20-lecia Polsatu Sport będziemy mieli przedsmak emocji jakie czekają nas w sezonie 2020/21 – powiedział Jan Such, olimpijczyk z Monachium oraz trener kilku czołowych zespołów PlusLigi.
W sobotę i niedzielę w turnieju zorganizowanym przez Polską Ligę Siatkówki S.A. wystąpią PGE Skra Bełchatów, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Asseco Resovia Rzeszów i Jastrzębski Węgiel. Wszystkie te drużyny łącznie zdobyły dziewiętnaście tytułów w dwudziestoletniej historii Polskiej Ligi Siatkówki. Jeden sezon – ostatni – z powodu pandemii koronawirusa zakończył się przed czasem i bez wyłonionego mistrza Polski. Poza klubem z Bełchatowa w trzech pozostałych, w różnych okresach, pracował w charakterze szkoleniowca Jan Such.
– Cała czwórka jest na medal PlusLigi w nadchodzącym sezonie, do której może jeszcze dołączyć VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – prognozuje zasłużony szkoleniowiec, którego typy wielokrotnie sprawdzały się. Ze szczególnym zainteresowaniem Jan Such będzie oczekiwać na występy Asseco Resovii Rzeszów, w której również przez wiele lat grał.
– Widać, że w Rzeszowie mieli ciekawy pomysł na zbudowanie składu. Strzałem w dziesiątkę jest powrót Fabiana Drzyzgi. Ten świetny rozgrywający z pewnością wniesie dodatkowe wartości. Z zainteresowaniem będę czekać na występy Nicolasa Szerszenia, który w Suwałkach wspaniale rozwinął się pod okiem Andrzeja Kowala. Obecny trener Asseco Resovii Alberto Giuliani będzie miał do dyspozycji innych, świetnych graczy i nie mam wątpliwości, że ten doświadczony szkoleniowiec poukłada i zapanuje nad tym zespołem – powiedział Jan Such.
Poza Asseco Resovią, według Jana Sucha, w finale PlusLigi powinna znaleźć się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Sebastian Świderski znakomicie spisuje się w roli prezesa klubu. Prowadzi mądrą politykę transferową. Jest tam teraz mocny zespół, który powinien również liczyć się w Lidze Mistrzów – konkluduje Jan Such.
Zasłużony szkoleniowiec z uwagą śledzi również rozgrywki młodzieżowe. – Nasze kluby powinny dawać więcej szans polskim zawodnikom. Talentów mamy pod dostatkiem. Muszą one ogrywać, zdobywać doświadczenie. A gdzie mają to robić jak nie w rodzimej ekstraklasie? Szkolenie mamy bardzo dobre. Z Siatkarskich Ośrodków Szkolnych wychodzą kolejne roczniki. Z dużym zainteresowaniem czekam na zbliżający się sezon. A w Arłamowie będziemy mieli jego mocny przedsmak – zakończył Jan Such.
źródło: plusliga.pl