Grupa Azoty ZAKSA Kedzierzyn Koźle jest już na ostatniej prostej przygotowań do nadchodzącego sezonu ligowego. Zespół zainauguruje rozgrywki PlusLigi starciem z beniaminkiem Stalą Nysa. – Najważniejsze będzie rozpoczęcie i zakończenie sezonu w zdrowiu. To jest nasz cel nadrzędny – podkreślił Sebastian Świderski, prezes klubu.
Okres przygotowawczy minął drużynie z Kędzierzyna bez większych problemów. Zespołu nie ominęły kontuzje, ale były one drobne i nie utrudniły treningów. – Na szczęście nie mieliśmy problemów z infekcjami wirusowymi. Cały czas mamy jednak w głowach sytuację, w jakiej się znajdujemy. Wszyscy jesteśmy wyczuleni, pilnujemy i przypominamy o zachowaniu zasad bezpieczeństwa. Przeszliśmy kilka testów i na szczęście wszystko jest w porządku. Nasze przygotowania nie były i nie są więc w żaden sposób zakłócone – przyznał szkoleniowiec ZAKSY Nikola Grbić, który w nadchodzących rozgrywkach będzie dysponował niewiele zmienionym składem.
Sebastian Świderski, prezes klubu, nie ma złudzeń, że zbliżające się rozgrywki będą bardzo trudne i to nie tylko pod względem sportowym. – Ważne dla nas będzie rozpoczęcie i zakończenie sezonu w zdrowiu. To jest nasz cel nadrzędny. To będzie wyzwanie dla nas wszystkich – stwierdził.
Świderskiemu wtórował Paweł Zatorski. – Jak co roku nastawiamy się na bardzo trudną rywalizację, ale chcemy dojść do strefy medalowej. To jest sól siatkówki i najlepsze, co się może wydarzyć – dodał doświadczony libero.
Drużyna jest już po oficjalnej prezentacji. Trykot z numerem 1 otrzymał symbolicznie prezes grupy Azoty ZAK SA, Sławomir Lipkowski, który nie kryje nadziei na sukces – Liczę, że wspólnie będziemy cieszyć się z końcowego rezultatu, a ZAKSA zdobędzie kolejne złoto, co – z uwagi na sytuację epidemiczną – w tym roku niestety nie było możliwe.
*Cały artykuł dostępny na sportdziennik.com
źródło: dzienniksport.com