Zespół z Radomia skorzystał z sytuacji i pozyskał doświadczoną rozgrywającą Katarzynę Skorupę. – Chciałam zmienić kierunek na ten sezon, ale niestety COVID-19 pokrzyżował mi plany. Podobnie było w przypadku Radomki – nie jest tajemnicą, że stąd nasza współpraca. Mam nadzieję, że wykorzystamy tę sytuację i po sezonie wszyscy będziemy zadowoleni – przyznała siatkarka, która po latach gry poza granicami naszego kraju wraca do polskiej ligi.
Pod koniec lipca E.Leclerc Moya Radomka Radom potwierdziła pozyskanie doświadczonej polskiej rozgrywającej. W sezonie 2020/2021 grę podopiecznych Riccardo Marchesiego zamiast Samanthy Seliger-Swenson poprowadzi Katarzyna Skorupa. Siatkarka nie ukrywa, że miała inne plany zawodowe, ale zdecydowała się na grę w TAURON Lidze ze względu na panującą pandemię. – Sytuacja w sporcie w wyniku pandemii bardzo się skomplikowała. Chciałam zmienić kierunek na ten sezon, ale niestety COVID-19 pokrzyżował mi plany. Podobnie było w przypadku Radomki – nie jest tajemnicą, że stąd nasza współpraca. Mam nadzieję, że wykorzystamy tę sytuację i po sezonie wszyscy będziemy zadowoleni – powiedziała Katarzyna Skorupa, która przyznała, że nie śledziła polskiej ligi poza oglądaniem meczów siostry – Małgorzaty Skorupy. – Śledziłam tylko mecze mojej siostry, kiedy jeszcze grała, więc trudno mi powiedzieć, co po tylu latach się zmieniło.
Katarzyna Skorupa ma na swoim koncie wiele medali mistrzostw Polski, Superpuchar oraz Puchar Polski. Od sezonu 2011/2012 z sukcesami występowała poza granicami naszego kraju w Azerbejdżanie, Turcji oraz we Włoszech. Ostatnim klubem Skorupy był Saugella Team Monza. 16 września siatkarka skończy 36 lat. – Zdaję sobie sprawę z mojego wieku, ale nie robię z tego dramatu. Lubię swoje lata i doświadczenie. Czuję się dobrze i jestem w formie. Będę grać póki zdrowie mi pozwoli i czerpać z tego radość – podkreśliła Katarzyna Skorupa.
źródło: sport.tvp.pl