Jewgenij Kisiliuk, po raz pierwszy w swej sportowej karierze, wybrał klub za granicą. Swoją dotychczasową karierę siatkarz spędził na Ukrainie. W nadchodzącym sezonie 25-letni zawodnik reprezentował będzie słoweński Maribor.
Po raz pierwszy w swojej karierze zagrasz za granicą. Dlaczego wybrałeś Maribor?
Jewgenij Kisiliuk: – To naprawdę mój pierwszy sezon za granicą. Wybrałem Maribor, ponieważ ma młody i ambitny zespół z dobrą infrastrukturą i dobrym trenerem.
Czego dowiedziałeś się do tej pory o lidze słoweńskiej i zawodnikach Mariboru?
– W zeszłym roku oglądałem Ligę Mistrzów, gdzie widziałem drużynę z Lubljany. Zespół grał na dobrym poziomie. Jeśli chodzi o Maribor, widziałem tylko mecze Pucharu Słowenii, w którym zajęli drugie miejsce. Jest to zespół wzbudzający emocje i lubię to.
Grałeś na Ukrainie przez całą swoją karierę – jak opisałbyś ten etap swojej siatkarskiej przygody?
– Ostatnie 4 lata mojej kariery spędziłem w najlepszej drużynie Ukrainy z Lwowa. Trener i drużyna prezentowali dobry poziom. Dzięki nim rozwinąłem się jako gracz.
Który moment swojej kariery oceniłbyś jako najlepszy?
– Najlepszym w mojej karierze był chyba sezon 2016/17, w którym z drużyną narodową wygrałem Ligę Europejską 2017, a na Światowej Uniwersjadzie w Tajpej zajęliśmy 4. miejsce. Ponadto, z drużyną Barkom wygraliśmy Superpuchar Ukrainy, Puchar Ukrainy i zajęliśmy drugie miejsce w mistrzostwach.
Jakie masz plany na przyszłość?
– Przede wszystkim chcę zdobyć doświadczenie od innych zawodników i trenerów. Nigdy nie przestaję tego robić, zawsze się uczę. Mam nadzieję, że ten sezon będzie bardzo interesujący i że odniesiemy wiele zwycięstw.
źródło: worldofvolley.com