– Ten pierwszy miesiąc przygotowań był bardzo intensywny, oczywiście także z powodu upału, ale grupa dobrze pracowała na siłowni. Przygotowujemy się najlepiej jak potrafimy do oficjalnych meczów zaplanowanych na koniec miesiąca w ramach Superpucharu – powiedziała siatkarka Banca Valsabbina Millenium, Francesca Parlangeli.
Banca Valsabbina Millenium przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Siatkarki pod koniec sierpnia zmierzą się z Savino Del Bene Scandicci w ramach Superpucharu Włoch. – Ten pierwszy miesiąc przygotowań był bardzo intensywny, oczywiście także z powodu upału, ale grupa dobrze pracowała na siłowni. Przygotowujemy się najlepiej jak potrafimy do oficjalnych meczów zaplanowanych na koniec miesiąca w ramach Superpucharu. Ciepło i maski tego nie ułatwiają – zaznacza Francesca Parlangeli, – Dlatego staramy się nadać treningowi jak najwięcej jakości. Jestem zadowolona z tego, jak pracujemy, także dzięki temu, że od samego początku jesteśmy w komplecie, co pozwoliło nam pracować nad zgraniem. Może to być nasza dodatkowa broń – dodaje siatkarka z Piemontu.
Zawodniczki nie ukrywają, że nie było im łatwo wrócić do treningów w nowym reżimie sanitarnym. – Nasze przygotowania idą dobrze, pierwszy tydzień był z pewnością najtrudniejszy. Musiałyśmy się dostosować do reguł narzuconych ze względu na pandemię koronawirusa – komentuje Clara Decortes. – Z pewnością nie jesteśmy przyzwyczajone do pracy w maskach, a zwłaszcza w tym upale, ale dostosowujemy się. Teraz priorytetem jest odnalezienie rytmu gry z piłką i zrozumieniu się – dodała.
Mimo niesprzyjających warunków drużyna cieszy się z powrotu do treningów. – Dziwnie było wrócić do treningów po tylu miesiącach bezczynności. Po pięknym doświadczeniu w Busto Arsizio, naprawdę potrzebowałam zmienić otoczenie i zaangażować się. Muszę powiedzieć, że tutaj pracujemy dobrze – wyjaśnia jedna z nowych siatkarek w zespole Beatrice Berti. – Wciąż poznaję koleżanki z drużyny, ale wydaje mi się, że to miła, pracowita grupa. Tydzień w Chiavennie z pewnością dał nam kilka pomysłów na pogłębienie relacji w szatni. Trening w takim upale może być problemem, na pewno nie pomaga w przygotowaniu, które samo w sobie jest trudne, ale trzymamy się – podkreśliła.
źródło: ivolleymagazine.it, opr. własne