– Nasz cel nie zmienia się. Chcemy wygrać cały cykl PreZero Grand Prix. Właśnie pakujemy się i w dobrych nastrojach udajemy się do Gdańska. Zabieram ten sam skład, który przed tygodniem grał w stolicy – mówi trener Enei PTPS Piła Mirosław Zawieracz. W piątek w meczu półfinałowym jego podopieczne zagrają z #VolleyWrocław.
Pilanki w dobrym stylu wygrały turniej w Warszawie i wywalczyły awans do finałowych zawodów w Gdańsku. – Przed tamtymi meczami trzy razy mieliśmy trening na piasku, a przed rywalizacją w Gdańsku raz. Na miejscu dziś o 18.00 będziemy mieli jeszcze jedne zajęcia. PreZero Grand Prix jest bardzo fajnym i potrzebnym przerywnikiem w cyklu przygotowawczym do sezonu TAURON Ligi. Walka o zwycięstwo ma dotychczas fajny przebieg. Są mecze, kibice, transmisje telewizyjne, rozmowy z innymi trenerami, wywiady – mówi Mirosław Zawieracz.
Ostatnio głośno było o wykrytych przypadkach koronawirusa u zawodników PlusLigi. – U nas w Pile jesteśmy bardzo czuli na tym punkcie – podkreśla trener Zawieracz. – Robimy wszystko, żeby zmniejszać ryzyko zakażenia. Trzeba być odpowiedzialnym za siebie oraz innych. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, żeby zespół na dwa tygodnie został wyłączony z przygotowań do sezonu. Musimy wszyscy pamiętać, że pandemia cały czas atakuje.
W półfinale decydujących zawodów PreZero Grand Prix w Gdańsku Enea PTPS Piła zagra z #VolleyWrocław (początek 12.30). Najpierw jednak na boisko wyjdą siatkarki Grot Budowlanych Łódź i KS Pałacu Bydgoszcz (11.00). Finał zaplanowany jest na 17.00, a mecz o 3. miejsce na 15.30.
– Nie było okazji zobaczyć naszych rywalek w turnieju w Krakowie. Nie bardzo wiemy, co prezentują w grze na piasku wrocławianki, ale w Gdańsku będziemy walczyć, a wygrana w całym cyklu jest naszym celem. Trenuje się po to, żeby zwyciężać – zakończył Mirosław Zawieracz.
źródło: tauronliga.pl