Agnieszka Kąkolewska aktualnie przygotowuje się wraz z Grupą Azoty Chemik Polce do sezonu TAURON Ligi. – Nie mogłam już doczekać się pierwszych treningów po tak długiej przerwie, więc cieszę się bardzo, że w końcu możemy trenować – przyznała w rozmowie ze Strefą Siatkówki. – Myślę, że ten sezon będzie bardzo ciekawy. Kluby poczyniły wiele interesujących transferów, dzięki czemu wydaje się, że liga będzie bardziej wyrównana – dodała środkowa mistrzyń Polski.
Na początek zapytam o wrażenia z pierwszych tygodni pobytu i trenowania w Grupie Azoty Chemik Police, jak się odnalazłaś w drużynie?
Agnieszka Kąkolewska: – Nie mogłam już doczekać się pierwszych treningów po tak długiej przerwie, więc bardzo się cieszę, że w końcu możemy trenować. Początek sezonu nie jest łatwy, ciężko pracujemy zarówno na siłowni, jak i w hali. W końcu też biorę udział z całą drużyną w sezonie przygotowawczym, wcześniej spędzałam ten czas z reprezentacją. Myślę, że zaprocentuje to podczas meczów ligowych.
Jak się układa współpraca z trenerem Ferhatem Akbasem i sztabem szkoleniowym?
– Współpracę oceniam jak najbardziej pozytywnie. Treningi są urozmaicone, dostosowane do aktualnego momentu przygotowań. Podczas treningów w hali dostajemy wiele wskazówek technicznych i możemy rozwijać swoje umiejętności indywidualne oraz zespołowe.
Patrząc na składy poszczególnych zespołów jakiego spodziewasz się sezonu TAURON Ligi?
– Myślę, że ten sezon będzie bardzo ciekawy. Kluby poczyniły wiele interesujących transferów, dzięki czemu wydaje się, że liga będzie bardziej wyrównana niż w poprzednich latach. Aczkolwiek wszystko zweryfikuje boisko.
Niestety ostatnie miesiące nie były łatwe w związku z szalejącą pandemią. W Polsce obserwujemy wzrost zakażeń, są one nawet w drużynach PlusLigi i TAURON Ligi. Masz w związku z tym obawy, jak ten sezon może wyglądać? Mam tu na myśli start w terminie, ewentualne liczne przerwy, kwarantanny itp…
– Co się wydarzy, tego nikt nie wie. Ja staram się dbać o swoje zdrowie najlepiej jak mogę, unikam dłuższych skupisk ludzi i zachowuję dystans. Klub również ze swojej strony robi wszystko co może, aby zapobiec zagrożeniu.
Wiem, że zostały wam wykonane testy na obecność koronawirusa. Czy w klubie dostałyście dodatkowo także jakieś specjalne zalecenia służące ochronie przed zakażeniem?
– Tak jak wspomniałam klub jest w tej kwestii ostrożny i zwracamy uwagę na dezynfekcję i higienę pracy.
Grupa Azoty Chemik Police nie bierze udziału w letniej Grand Prix. Czy miałaś okazję oglądać te zmagania w TV i jak tobie podoba się ogólny pomysł i formuła zawodów?
– Oglądałam kilka meczów, w których brały udział moje koleżanki z innych klubów. Ogólna idea jest ciekawa, ale ja cieszę się, że mogę na 100 procent skupić się na przygotowaniach do sezonu w hali.
Na koniec zapytam o krótki sezon reprezentacyjny. Wasza grupa podstawowych zawodniczek nie brała udziału w zgrupowaniu i sparingach, trener postawił na młodsze dziewczyny. Czy miałaś okazję obserwować grę młodszych koleżanek w sparingach i co możesz powiedzieć o ich postawie?
– Oglądałam wszystkie sparingi reprezentacji. Dobrze, że młodsze dziewczyny miały okazję zaprezentować się w kadrze. Wszystkie mecze zostały wygrane, więc należą im się gratulacje.
źródło: inf. własna