Poznaliśmy dalsze procedury związane z wykryciem zakażenia koronawirusem u jednego z siatkarzy Aluronu CMC Warty Zawiercie. Zgodnie z wytycznymi sanepidu cała drużyna, włączając w to sztab szkoleniowy i medyczny, a także jeden z współpracowników klubu, który miał najczęstszy kontakt z zespołem, zostali poddani kwarantannie wraz z domownikami i oczekują na przeprowadzenie testów po minięciu 7 dni od ostatniego kontaktu z osobą zakażoną, tj. w piątek 7 sierpnia. Wyniki mają być znane jeszcze tego samego dnia.
Do tej grupy zalicza się również członek sztabu szkoleniowego, który w poniedziałek 3 sierpnia otrzymał negatywny wynik testu, ale od jego ostatniego kontaktu z osobą zakażoną minęło zbyt mało czasu, by rezultat mógł zostać uznany za wiążący. Zgodnie z wytycznymi sanepidu na kwarantannę nie zostali skierowani pozostali współpracownicy klubu, którzy mieli sporadyczny kontakt z drużyną, pozostają oni jednak w samoizolacji domowej. W związku z tym do 7 sierpnia włącznie siedziba biura klubu przy ul. Blanowskiej 40 będzie zamknięta.
Odwołane zostały mecze kontrolne, które Aluron CMC Warta miał rozegrać w piątek 7 sierpnia w Zduńskiej Woli z PGE Skrą Bełchatów oraz dzień później w Zawierciu z Cerrad Enea Czarnymi Radom. Kwarantanna dobiega końca następnego dnia po otrzymaniu negatywnego wyniku testu, dlatego od rezultatów badań zależeć będzie decyzja co do rozegrania kolejnych sparingów. W przypadku osoby zakażonej ponowny test zostanie wykonany po 10-14 dniach od otrzymania pozytywnego wyniku. By zostać uznanym za ozdrowieńca, musi on otrzymać negatywne wyniki dwóch testów przeprowadzonych w odstępie 24 godzin.
Klub poinformował jednocześnie, że zakażony siatkarz czuje się dobrze, a część objawów, które odczuwał, minęła. Jednocześnie żaden z pozostałych zawodników, członków sztabu szkoleniowego i medycznego ani współpracowników klubu nie odczuwa niepokojących objawów.
źródło: inf. prasowa