Wszystkie mecze w telewizji, pula nagród wynosząca 150 tysięcy złotych, ale przede wszystkim powrót zamrożonej od marca siatkówki klubowej – to główne atuty plażowych rozgrywek PreZero Grand Prix. PGE Skra Bełchatów wystąpi w drugim turnieju eliminacyjnym, który odbędzie się w dniach 31 lipca – 1 sierpnia w Warszawie. – Muszę przyznać, że po raz pierwszy w życiu będę grał na poważnie w siatkówkę plażową, choć ona będzie nieco inna, bo przecież będziemy grali nie dwóch na dwóch, a czterech na czterech – mówił Milad Ebadipour, przyjmujący PGE Skry Bełchatów.
Rywalizacja na piasku rozpocznie się w najbliższy piątek w Krakowie, gdzie odbędzie się pierwszy turniej eliminacyjny. Bełchatowianie zagrają w drugim, który odbędzie się w kolejny weekend w Warszawie na obiektach Monta Beach Volley Club. Bełchatowianie pokażą się na boiskach 2 sierpnia, a grupowymi rywalami zespołu trenera Michała Mieszko Gogola będą KRISPOL Września (godz. 9.30), Indykpol AZS Olsztyn (godz. 14) i Ślepsk Malow Suwałki (godz. 17). Dwie najlepsze drużyny z tej grupy wywalczą awans do turnieju finałowego, który zaplanowany jest w dniach 7-9 sierpnia na plaży w Gdańsku Brzeźnie.
– Uważam te turnieje za najlepszy pomysł, bo na tym etapie gra na piasku jest dla nas po prostu bezpieczna. Jest to z reguły stały element przygotowań a sama idea jest interesująca. Muszę przyznać, że po raz pierwszy w życiu będę grał na poważnie w siatkówkę plażową, choć ona będzie nieco inna, bo przecież będziemy grali nie dwóch na dwóch, a czterech na czterech – przyznał przyjmujący bełchatowskiego zespołu Milad Ebadipour.
Wszystkie mecze PreZero Grand Prix zostaną pokazane w telewizji Polsat Sport. Trener bełchatowskiej drużyny na razie nie zdradził jeszcze, kto będzie reprezentował PGE Skrę w turnieju, ale zapowiada, że kibice się nie zawiodą. – Na pewno fani siatkówki zobaczą kilku naszych znanych graczy – dodał.
źródło: skra.pl