ZAKSA Kędzierzyn-Koźle dwa miesiące przed rozpoczęciem sezonu PlusLigi rozpoczęła przygotowania. Przypomnijmy, że ostatni sezon z powodu koronawirusa został przerwany na początku marca. – Taka długa przerwa nie jest dobra, dla siatkówki, dla rytmu grania. Na pewno będziemy potrzebowali czasu na powrót do optymalnej formy – podkreślił trener Nikola Grbić. Dodał on także, że zespół nie zaczął przygotowań typowo od zera.
– Jest to oczywiście szczególny czas nie tylko dla nas, ale i całej ludzkości. Musimy zaadoptować się do nowej sytuacji. Zmusiła ona nas do wcześniejszego zakończenia minionego sezonu i wcześniejszego rozpoczęcia przygotowań do kolejnego – mówi opiekun ZAKSY. – Rozpoczęliśmy przygotowania dwa miesiące przed rozpoczęciem sezonu. Taka długa przerwa nie jest dobra, dla siatkówki, dla rytmu grania. Na pewno będziemy potrzebowali czasu na powrót do optymalnej formy – dodał Nikola Grbić.
Szkoleniowiec podkreślił także, że w czasie ogólnoświatowej kwarantanny zawodnicy także wykonywali odpowiednie ćwiczenia. –Staraliśmy się odpowiednio zorganizować pracę zawodników podczas lockdownu, kiedy wspólne treningi były niemożliwe. Dwukrotnie zorganizowaliśmy testy. Na pierwszych wykonaliśmy stosowne pomiary, by sprawdzić w jakim stanie są zawodnicy. Po miesiącu sprawdziliśmy ich ponownie i wyniki były dobre – powiedział. – Nie startujemy z przygotowaniami „od zera”. Z siatkówką tak, ponieważ wcześniej zawodnicy nie mieli okazji grać nawet na piasku – dodał Grbić.
Trener opowiedział także początkach przygotowań. – Pierwsze dni to okres, kiedy będziemy mogli się wzajemnie poznać, ponieważ mamy nowych zawodników w drużynie, wyznaczyć sobie pewne kierunki, powiedzieć sobie, jak ma wyglądać nasze nowe „korona życie”, ze wszystkimi obostrzeniami. Wszyscy są zmotywowani, myślę iż mamy naprawdę dobrą drużynę. Pomimo silnych wzmocnień innych drużyn, jesteśmy dla nich konkurencyjni – zakończył Nikola Grbić.
źródło: inf. własna, ZAKSA TV