Na początku przyszłego tygodnia, we wtorek wprowadzony zostanie nowy etap luzowania obostrzeń. Rozporządzenia dotyczą także świata sportu, w tym udziału kibiców podczas widowisk odbywających się w halach. W Zielonej Górze podczas meczów siatkarzy z Niemcami publiczność jeszcze nie wejdzie do obiektu, ale jest możliwe, że stanie się to już podczas meczów reprezentacji kobiet i mężczyzn w Łodzi.
W ramach luzowania obostrzeń podniesiony zostanie limit publiczności na obiektach sportowych do 50 procent, a zmiana przewiduje także otwarcie hal sportowych, które kibice będą mogli zapełnić również w połowie. Zdecydowano także o zniesieniu ograniczenia liczby korzystających z basenów oraz nieróżnicowaniu sytuacji basenów otwartych i zamkniętych. Kibice nadal będą zobowiązani do zakrywania ust i nosa – do czasu zajęcia miejsca oraz podczas poruszania się na terenie obiektu. Będzie trzeba też zachowywać dystans 1,5 m od innych w przypadku obiektów bez oznaczonych miejsc. Na razie nie ma jednak mowy o powrocie do takich imprez biegi uliczne, czy wyścigi rowerowe.
Na możliwość wejścia do hal z pewnością czekają kibice siatkarscy, a także władze PZPS. Pewne jest jedno, że mecze Polska-Niemcy w Zielonej Górze z pewnością zostaną rozegrane bez fanów. – Mecze w Zielonej Górze w stu procentach odbędą się bez udziału publiczności. Nawet jeśli rząd wyda zgodę na organizowanie spotkań z udziałem kibiców, będzie za mało czasu, żeby uruchomić sprzedaż biletów i dostać zgodę na organizację imprez masowych. Liczymy na to, że może uda się z meczami w Łodzi, ale będzie to naprawdę bardzo trudne – mówi szef PZPS, Jacek Kasprzyk. – Po pierwsze, musimy dostać zgodę na organizację imprezy masowej, a na wydanie takiej decyzji trzeba czekać nawet 30 dni. Po drugie, potrzebujemy zaakceptowanego regulaminu z Głównego Inspektoriatu Sanitarnego. Uruchomienie sprzedaży biletów też nie jest takie proste – wylicza szef związku.
Decyzja rządu nie zmienia nic, jeżeli chodzi o ligę letnią na plaży. – Nowy cykl rusza 24 lipca w Krakowie i nie będziemy mieli czasu na wdrożenie odpowiednich procedur i załatwienie zgody na organizację imprez masowych – tłumaczy dyrektor działu komunikacji PLS Kamil Składowski. W Krakowie, Warszawie i podczas turnieju finałowego w Gdańsku na obiektach będzie mogło maksymalnie przebywać 999 osób. PlusLiga siatkarzy startuje dopiero 11 września, a Tauron Liga siatkarek tydzień później. – Do tego czasu wiele się jeszcze może zmienić, ale oczywiście dostosujemy się do wszystkich zaleceń ministerstwa i GIS – zapewnia Składowski.
źródło: inf. własna, przegladsportowy.pl
