W nadchodzącym sezonie w BBTS-ie Bielsko-Biała pojawi się kilku nowych zawodników. wśród nich będzie reprezentant Argentyny – Luciano Vicentin. Na powrót do Bielska-Białej zdecydowali się Paweł Gryc i Wojciech Siek, a ponadto w ekipie z Beskidów zagra Dominik Jaglarski.
Dotychczas niewiele było wiadomo o zmianach w składzie BBTS-u Bielsko-Biała na nowy sezon. Jednak działacze ekipy z Beskidów nie próżnowali i szukali wzmocnień. Sięgnęli nie tylko po zawodników z PlusLigi, ale także po zagraniczne ogniwa. W szeregach zespołu z Bielska-Białej w nowym sezonie zagra Luciano Vicentin. To 20-letni skrzydłowy, który brał już udział w mistrzostwach świata do lat 19 oraz 21. Znalazł się także już w seniorskiej kadrze Argentyny na Ligę Narodów. Urodzil się w Entre Rios, a w lidze argentyńskiej grał między innymi w River Plate oraz Atletico Paracao.
Na powrót do Bielska-Białej zdecydowali się Paweł Gryc oraz Wojciech Siek. Ten pierwszy w BBTS-ie grał przez dwa sezony, ale później przeniósł się do Bydgoszczy. W minionym sezonie nie był jednak podstawowym zawodnikiem Visły. Wprawdzie pojawił się na boisku w 23 spotkaniach, ale głównie był zawodnikiem rezerwowym. Zapisał na swoim koncie 77 punktów, w tym 10 w bloku i 4 w polu serwisowym. Jest to zawodnik uniwersalny, bowiem może grać zarówno na ataku, jak i w przyjęciu. Z kolei po rocznej przerwie do BBTS-u zdecydował się wrócić Wojciech Siek. To 26-letni środkowy, który miniony sezon spędził w barwach Ślepska Malow Suwałki. Nie był jednak pierwszoszóstkowym graczem. Pojawił się na boisku w 19 spotkaniach, w których wywalczył 38 oczek, w tym 12 w bloku i 1 w zagrywce. Wcześniej występował właśnie w zespole z Bielska-Białej oraz SMS-ie PZPS Spała.
Ponadto do BBTS-u przeniósł się Dominik Jaglarski. To 23-letni libero, który ostatnie lata spędził w drużynie z Warszawy. Nie miał jednak w niej zbyt wielu okazji do gry, bowiem podstawowym libero w zespole prowadzonym przez Andreę Anastasiego był Damian Wojtaszek. Jaglarski w minionym sezonie na parkiecie pojawiał się sporadycznie w 11 meczach.
Zobacz również
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn na sezon 2020/2021
źródło: inf. własna
