Wszystko jest już jasne. Z końcem czerwca poznaliśmy ostatnie nazwisko ze składu KFC Gwardia Wrocław na sezon 2020/21. Siatkarzem zamykającym kadrę jest libero Krzysztof Kołtowski. Gracz występujący również w Gwardia Wrocław Academy, zaliczy drugi sezon w seniorskim zespole.
Kołtowski pochodzi z Oławy. Tam właśnie, w zespole MKS Olavia, stawiał swoje pierwsze, siatkarskie kroki. W wieku 13 lat rozpoczął jednak przygodę z Gwardią Wrocław i tak pozostało do dzisiaj. Dla Kołtowskiego sezon 2020/21 będzie szóstym z rzędu w gwardyjskich barwach. W młodzieżowej drodze ma na koncie największy sukces w postaci brązowego medalu mistrzostw Polski z kadetami w 2019 roku.
– Bardzo się ucieszyłem, że klub i trener dalej mnie widzą w swoich planach. Dodatkowo atmosfera w zespole, osoba Krzysztofa Janczaka i nauka przy Adrianie Mihułce – to ważne argumenty do kontynuowania swojego bytu w KFC Gwardia. Klub stawia sobie coraz wyższe cele, poprzedni sezon skończyliśmy pozytywnie, a mogliśmy jeszcze lepiej! Uważam, że w play-off mogliśmy napsuć trochę krwi rywalom. Jest niedosyt, który możemy naprawić w nowym sezonie. Liga zapowiada się bardzo interesująco, a my wzmocniliśmy się i powinniśmy grać o najwyższe cele – powiedział Krzysztof Kołtowski.
Osiemnastoletni siatkarz swój debiut w seniorskiej siatkówce zaliczył w sezonie 2017/18. Wtedy jednak dostał szansę jako przyjmujący gwardyjskiej drużyny, na drugoligowym poziomie. Poprzedni sezon to już pełnoprawna rola libero, gdzie Kołtowski miał okazję zadebiutować w rozgrywkach dzisiejszej TAURON 1. Ligi Mężczyzn. Warto dodać, że dla Kołtowskiego będzie to ostatni sezon, gdzie będzie mógł wspomóc w drużynie juniorów Gwardia Wrocław Academy.
– Pamiętam Krzysia, jak przyszedł do Gwardii i od wejścia prezentował się bardzo dobrze. To była taka mała „pchełka”, wszędzie było pełno tego trzynastolatka. Co jednak ważne, była w tym jakość techniczna i Kołtowski wyróżniał się na tle rówieśników. Kiedy zdobywaliśmy brązowy medal MP w kadetach, stanowił dla nas bardzo istotną postać. Trzymał linię przyjęcia, umiejętnie podpowiadając, jak doświadczony libero. To ważne, że tak zdolny chłopak zostaje we Wrocławiu i będzie miał okazję istnieć na zapleczu PlusLigi. Dzisiaj jest już pełnoletni i to istotne, że nadal może się rozwijać w gwardyjskich barwach – mówi koordynator i trener Gwardia Wrocław Academy, Tomasz Barański.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: gwardiawroclaw.pl