Aleksandra Muda będzie od nowego sezonu grać dla KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Występująca na pozycji rozgrywającej siatkarka pochodzi ze Szczecina, ma 24 lata. Mierzy 181 cm wzrostu, wazy 69 kg. Ostatnie cztery sezony broniła barw warszawskich klubów.
Od 2016 roku zawodniczka kolejno reprezentowała kluby:, BlueSoft Mazovia Warszawa, Sparta Warszawa i ponownie AZS AWF Warszawa. Skąd to przywiązanie się do stołecznych drużyn? – Warszawa dała mi możliwość studiowania na kierunki fizjoterapia i grania w siatkówkę na zadowalającym poziomie. W ciągu tych kilku lat miałam okazję współpracować z kilkoma trenerami, od których nauczyłam się różnych stylów gry i założeń taktycznych. Dostawałam oferty od klubów z innych miast, jednak priorytetem dla mnie było ukończenie studiów. Wiedziałam, że po otrzymaniu dyplomu chcę zająć się siatkówką w pełnym wymiarze i odstawić fizjoterapię na dalszy plan i to teraz realizuję – podkreśla nowa rozgrywająca AZS-u. .
Po czterech latach spędzonych w stolicy Polski nie jest łatwo podjąć decyzję o zmianie miejsca zamieszkania, bo to wiąże się z dużymi zmianami w życiu. – Moim rodzinnym miastem jest Szczecin, więc pierwszą większą przeprowadzkę mam już za sobą. Przyznam, że zmiana otoczenia nie jest łatwa, bo zostawia się pewną część życia za sobą. W końcu musiałam w czasie pandemii dwa razy jechać do Warszawy po swoje rzeczy, bo nie pomieściłam wszystkiego w aucie za pierwszym razem. Lubię jednak zmiany i jestem otwarta na nowe doświadczenia, jeżeli wiem, że takie postępowanie da mi możliwość rozwoju – tłumaczy Aleksandra Muda.
Dla szczecinianki przeprowadzka na Śląsk może być o tyle łatwiejsza, że zna gliwicki klub i spotka tu byłe koleżnki z parkietu. – Miałam okazje grać z Marceliną Karpińską w Sparcie Warszawa oraz z libero Karoliną Bohdanowicz w SMS Police. ale Co roku też obserwowałam jak poszczególne kluby 1-ligowe radzą sobie w rozgrywkach. W przyszłym sezonie po tej samej stronie siatki ponownie spotkam się z Karoliną Szmigielską, z którą miałam okazje grać na AMP-ach oraz z Manuelą Jakóbiak i Olą Elko, które również znam ze szkoły w Policach – opisuje zawodniczka.
Mając 24 lata i za sobą grę w czterech klubach, gdzie było się zazwyczaj podstawową zawodniczką, można już mówić o sporym doświadczeniu. Czy to będzie atutu rozgrywającej AZS-u? – Wychodzę z założenia, że sportowiec zbiera doświadczenie i uczy się swojej dyscypliny przez całą swoją karierę. Lubię oglądać swoje wideo z meczów i analizować m.in. przyczyny popełnionych błędów, co mogłam zrobić lepiej oraz reakcje bloku na moje rozegranie. Trenowanie z zawodniczkami, które występują na 1-ligowych parkietach zdecydowanie wpłynie na mój dalszy rozwój i otworzy nowe możliwości w prowadzeniu gry – tłumaczy siatkarka.
Każda piłka po odbiorze w zasadzie przechodzi przez zawodniczkę, która występuje na pozycji rozgrywającej. Jest to więc duża odpowiedzialność, a to wiąże się z presją. – Z wiekiem nauczyłam się nie wywierać na sobie presji i skupiać się na „tu i teraz”. Staram się myśleć pozytywnie i nie wybiegać myślami w przyszłość. Presja może występować ze strony otoczenia, ale działa ona na mnie mobilizująco. Dwa lata temu uznałam, że sfera psychologiczna ma ogromne znaczenie w sporcie i rozpoczęłam współpracę z trenerem przygotowania mentalnego – Radosławem Wyrzykowskim – wyjaśnia Muda.
Miniony sezon został dość gwałtownie zakończony. Kiedy zacznie się nowy i czy uda się rozegrać go do końca, też to nie jest pewne. – Miejmy nadzieję, że zacznie się zgodnie z wyznaczonym terminem, a kibice będą mogli uczestniczyć w naszych rozgrywkach już od pierwszego meczu. Oczywiście sytuacja zmienia się z dnia na dzień i ciężko określić co przyniosą kolejne miesiące. Warto wspomnieć, że liga może się powiększyć o 4 kolejne zespoły, które awansowały z drugiej ligi. Ostatecznie ciężko przewidzieć z iloma drużynami zagramy w przyszłym sezonie, bo epidemia mogła nadszarpnąć budżet wielu klubom. Ma jednak nadzieję, że w niedługim czasie wrócimy do normalności, a środowisko sportowe w pełni wróci do życia – przekonuje zawodniczka.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi kobiet
źródło: azs.gliwice.pl