Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > Była kapitan reprezentacji Czech zakończyła karierę, ale pozostaje w siatkówce

Była kapitan reprezentacji Czech zakończyła karierę, ale pozostaje w siatkówce

fot. cvf.cz

Była kapitan reprezentacji Czech, Aneta Havlíčková ogłosiła koniec aktywnej kariery siatkarskiej, chociaż przyznaje: – Nigdy nie wiadomo, co może się zmienić. Wiadomo, że pozostanie przy siatkówce. Przyjęła ofertę Czeskiego Związku Piłki Siatkowej i będzie teraz odpowiedzialna za zapobieganie negatywnym zjawiskom w sporcie oraz opracowywanie rozwiązań na rzecz bezpiecznego środowiska i ochrony dzieci.

Nowe stanowisko w Czeskim Związku Piłki Siatkowej

Musimy zwracać większą uwagę na te rzeczy i zacząć nad nimi pracować bardziej kompleksowo. W dzisiejszych czasach na pewne sprawy po prostu nie można przymknąć oka. Dlatego zgodziliśmy się na utworzenie nowego stanowiska. Wierzymy, że dzięki swojemu charakterowi i doświadczeniu Aneta jest odpowiednią osobą, która pomoże nam w porę wyłapać wszelkie problemy – powiedział prezes Czeskiego Związku Piłki Siatkowej, Marek Pakosta.

Aneta Havlíčková ma także przyjemne obowiązki, gdyż będzie ambasadorką i członkinią komitetu organizacyjnego mistrzostw Europy kobiet, które odbędą się w 2026 roku w Brnie.

Siatkarka kilkakrotnie rozważała zakończenie kariery. Ostateczne zakończenie ogłosiła podczas Final Four Pucharu Czech. Do decyzji przyczyniła się między innymi kontuzja kolana. – Człowiek ma już wystarczająco dużo doświadczenia w swojej karierze, więc w pewnym wieku po prostu myśli inaczej. Kiedy czuję, że mój organizm ma już dość, nie chcę go już więcej obciążać. Zatem kontuzja była głównym powodem, dla którego pomyślałam o zakończeniu gry – wyjaśniła Havlíčková, dodając, że nadal nie zamyka tylnych drzwi. – Nigdy nie wiesz, co może się zmienić. Być może za rok lub dwa zdecyduję, że nadal chcę w jakiś sposób grać, ale na razie kończę karierę zawodową.

Duże doświadczenie

Aneta Havlíčková ma za sobą bogatą karierę klubową i reprezentacyjną. Dwukrotnie zdobyła tytuł mistrza Czech z praskim Olympem, z Busto Asizio w ciągu jednego roku zdobyła Puchar Włoch, mistrzostwo i Puchar CEV. Przez wiele lat pracowała w Turcji, gdzie z drużyną Turkish Airlines awansowała do najwyższej ligi, a także grała w Azerbejdżanie. – Najbardziej zapamiętam czas we Włoszech, gdzie spędziłam wymarzony rok w Busto. Przegraliśmy tylko kilka meczów, a zakończenie, w którym wygraliśmy ligę po Pucharze Włoch i Europy, było niewiarygodne. Także dlatego, że rozegrano pięć meczów, a ostatni zakończył się remisem 3:2 i 16:14 przed wypełnioną po sufit salą. To było dla mnie coś nierealnego – wspominała.

Myślę, że najbardziej bliska mojemu sercu stała się Turcja, która stała się moim drugim domem. Spędziłam tam najwięcej czasu i pewnie jakimś cudem poznałam tam odpowiednich ludzi. Podczas mojego pierwszego roku w Turkish Airlines awansowaliśmy do najwyższej ligi, a świętowanie przypominało zdobycie przez piłkarzy Pucharu Świata. To było coś, co nieczęsto zdarza się w siatkówce. Nie powiedziałbym, że będzie mi brakować sukcesów jako takich. Ale wspólnej radości z nich. Będzie mi brakować drużyny. Przecież przywykło się spędzać całe życie wśród koleżanek – dodała Czeszka.

Nowe doświadczenie i ważna rola

Aneta Havlíčková przyjęła ofertę Czeskiego Związku Piłki Siatkowej i będzie teraz odpowiedzialna za zapobieganie negatywnym zjawiskom w sporcie oraz opracowywanie rozwiązań na rzecz bezpiecznego środowiska i ochrony dzieci. Sama jest ciekawa, co ją czeka w nowej roli. Zajmie się m.in. przeciwdziałaniem mobbingowi, zaburzeniom odżywiania czy problemom psychologicznym związanym z presją wydajności. – Cieszę się, że zaczyna się coraz częściej mówić o tych sprawach. Sport zawodowy to nie tylko ładne rzeczy. To bardzo wymagające psychicznie. Gracze, którzy mają do czynienia z czymś takim, mogą nie wiedzieć, jak sobie z tym poradzić, ponieważ wszyscy o tym mówią, a nie mówi się o tym. Kiedy zaczynałam karierę zawodową, o takich rzeczach po prostu się nie mówiło. Nie żeby nie były. Po prostu się o nich nie mówiło. Warto więc to w jakiś sposób wypromować, żeby gracze wiedzieli, że zawsze mogą się do kogoś zwrócić, że nie są z tym sami – podkreśliła.

źródło: cvf.cz, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-02-13

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved