Strona główna » I liga Kobiet: Udane otwarcie nowodworzanek, KSG bliżej zajęcia trzeciego miejsca

I liga Kobiet: Udane otwarcie nowodworzanek, KSG bliżej zajęcia trzeciego miejsca

inf. własna

fot. Ewa Gruszka/Eco Harpoon LoS Nowy Dwór Mazowiecki – Facebook

W I lidze kobiet rozpoczęły się decydujące mecze. LOS Nowy Dwór Mazowiecki wygrał 3:1 z KS Piła i zrobił pierwszy krok ku awansowi do TAURON Ligi. Beniaminek z Warszawy jest bliżej zdobycia brązowego medalu, wygrał z MKS Copco Imielin 3:0.

Stanęły na wysokości zadania

Kiwka Agaty Plagi rozpoczęła pierwszy finałowy mecz,  przez dłuższy czas obie druzyny grały punkt za punkt (3:3, 5:5). Dwa błędy własne gospodyń sprawiły, że pilanki prowadziły 7:5. Miejscowe siatkarki nie kończyły ataków z pierwszego uderzenia, wykorzystał to zespół z Piły, powiększył przewagę do trzech oczek (10:7). Grę przerwał trener Bartosz Kujawski. Ekipa z grodu Staszica po asach serwisowych Oliwii Urban oraz Aliny Bartkowskiej odskoczyła na sześć punktów (16:10). Krótki zryw miejscowych siatkarek na niewiele się zdał, ekipa gości kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku. Ze skrzydła punktowała Daria Dąbrowska. Odrzucone od siatki gospodynie nie były w stanie zniwelować strat. As Aliny Bartkowskiej-Kluzy zamknął ten set.

Otwarcie drugiej partiii należało do zespołu z Nowgo Dworu Mazowieckiego, przy serii zagrywek Marty Budnik było 4:1. Przyjezdne postawiły szczelny blok, którego nie potrafiły sforsować miejscowe siatkarki, doszło do remisu po 9. Gra falowała, LOS odskoczył na dwa punkty, grę przerwał trener Damian Zemło. W polu zagrywki po raz kolejny dała o sobie znać Marta Budnik (13:11). Ekipa z Mazowsza poszła za ciosem, odrzuciła swoje rywalki od siatki, ciężar gry wzięła na siebie Malwina Stachowiak, było 18:12 dla LOS-u. Był to przełomowy moment tej części gry, skoncentrowane gospodynie czujnie zagrały w bloku oraz na siatce. Błąd w ataku Agnieszki Czerwińskiej zakończył rywalizację w tej  części gry.

Nowodworzanki poszły za cisoem, prowadziły 4:1. Z kolei przy serii zagrywek Agaty Plagi prowadzenie miejscowej ekipy wzrosło do pięciu punktów, ekipa gości popełniła błędy własne, przegrywała 4:9. Reprymenda trenera gości okazała się być dobrym posunięciem, w polu zagrywki ręki nie zwalniała Daria Dąbrowska, punktowała Alina Bartkowska-Kluza, przewaga LOS-u zmalała do jednego punktu (9:8). Pilanki kontrataki zamieniały w punty w, jednym ustawieniu zdobyły pięć punktów z rzędu (10:9). Odpowiedziała Marta Budnik po raz kolejny, z jej zagrywkami nie mogły sobie poradzić pilanki. Tym razem to one w jednym ustawieniu straciły sześć punktów z rzędu, przegrywały 10:16. Przyjezdne oddały pole gry swoim rywalkom,  gospodynie dominowały w grze na siatce. Po kontrataku Malwiny Stachowiak tablica wyników wskazała ich prowadzenie – 21:12. Do końca rywalizacji w trzeciej odsłonie trwała dominacja nowodworzanek. W końcówce Alina Bartkowska-Kluza zniwelowała nieco straty. KS przegrywał 20:24. Blok Agaty Plagi na Alinie Bartkowskiej-Kluzie zapewnił zwycięstwo miejscowej ekipie.

Drużyna z Mazowsza po raz kolejny dzięki Marcie Budnik zbudowała sobie przewagę, prowadziła 5:1, pilanki nie potrafiły złapać swojego rytmu gry. Dzięki Oliwii Urban doszło  do wyrównania stanu seta (6:6). Do stanu po 9 wynik oscylował wokół remisu. Następnie Julia Sobalska popisała się trudnymi zagrywkami, przyjezdne popełniły błędy w ataku, traciły trzy punkty (8:11). Marta Budnik nie zwalniała ręki w polu zagrywki, jej koleżanki punktowały ze środka i ze skrzydła, Przewaga LOS-u wzrosła do sześciu punktów (16:10). Pilanki przy stanie 21:15 dla LOS-u zerwały się do odrabiania strat, dała o sobie znać Alina Bartkowska-Kluza, Drużyna z Wielkopolski przegrywała 18:21. Grające z dużą determinacją siatkarki z Piły zbliżyły się jeden punkt, w bloku punktowała Agnieszka Czerwińska. Punkt na wagę zwycięstwa zdobyła niezawodna Agata Plaga.

MVP: Malwina Stachowiak

ECO Harpoon LOS Nowy Dwór Mazowiecki – KS Piła 3:1

(19:25, 25:20, 25:20, 25:23)

Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1-0 dla LOS-u

Składy zespołów:

LOS: Kaczmarzyk (15), Sobalska (8), Plaga (16), Stachowiak (14), Kowalczyk (11), Budnik (6), Bodasińska (libero) oraz Filipek

KS: Pisarska (6), Góźdź (1), Czerwińska (13), Daria Dąbrowska (16), Bartkowska-Kluza (20), Urban (2), Machowska (libero) oraz Rajewska (5), Kuriata (2), Szubert, Lach, Piekarz (libero)

KSG wykorzystał atut własnego boiska

W pierwszej partii spotkania ekipa z Imielina dotrzymała kroku swoim rywalkom do stanu po 3. Warszawianki punktowały w bloku oraz w polu zagrywki. Przy stanie 11:8 w polu zagrywki zameldowała się Zofia Sobanty. Kilka chwil później było 15:8 dla ekipy beniaminka. Błędy własne drużyny z Imielina pogrążyły tę ekipę. Przy stanie 17:11 w polu zagrywki zameldowała się Wiktoria Wojtuniak i opuściła je gdy było 23:12. Błąd Oliwii Laszczyk w polu zagrywki zakończył ten jednostronny set.

Zofia Sobanty robiła różnicę w tym spotkaniu. Kolejna seria jej zagrywek dała prowadzenie KSG 12:6. Odpowiedziała Agata Burzawa, przewaga zespołu ze stolicy zmalała do trzech punktów (13:10). Przerwa na żądanie trenera Piotra Olenderek okazała się być dobrym ruchem. Wiktoria Wojtyniak razem z Natalią Kierlewicz punktowały w polu zagrywki, imielinanianki były tłem dla rozpędzonych warszawianek, bybło 22:12. Zespół z Imielina nie miał siatkarskich argumentów. Zofia Sobanty atakiem zdobyła ostatni punkt w tej częśći gry.

Warszawianki nie zwalniały tempa, dominowały szczególnie w polu zagrywki. Zespół z województwa śląskiego seriami tracił punkty, przegrywał 5:10. Pojedyncze akcje Magdaleny Bagniak oraz Marty Twardach nic nie wniosły do gry zespołu gości. W MKS-ie nie było zawodniczki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Gospodynie wygrywały przedłużone wymiany, po zbiciu Zofii Sobanty prowadziły 15:8. Nie mające nic do stracenia przyjezdne w końcówce rzuciły się do odrabiania strat. Po ataku Natalii Pustelnik przegrywały 17:20. Warszawianki straciły animusz i skuteczność prezentowaną w dwóch pierwszych partiach spotkania. Po kontrataku Magdaleny Bagniak miały zaledwie dwa punkty przewagi (22:20). Aleksandra Jedut zakończyła to spotkanie i przybliżyła KSG do zdobycia trzeciego miejsca.

MVP: Wiktoria Wojtyniak

KSG Warszawa – MKS Copco Imielin 3:0

(25:15, 25:15, 25:23)

Stan rywalizacji do dwóch zwycięstw: 1-0 dla KSG Warszawa

Składy zespołów:

KSG: Kaszyńska (4), Jedut (12), Michałek (6), Wojtyniak (16), Sobanty (8), Zięba (5), Saad (libero) oraz Grzelak, Kot, Kierlewcz, Stancelewska (3)
MKS: Laszczyk (6), Łebek (2), Wróbel (2), Pustelnik (6), Burzawa (5), Paroń (4), Samul (libero) oraz Twardoch (3), Mras-Paliwoda, Pasińska (3), Bagniak (6), Zawadzka (libero)

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off w I lidze kobiet

PlusLiga