Za nami pierwsza seria spotkań Złotej Ligi Europejskiej. Wszystkie drużyny rozegrały po dwa spotkania. Mecze rozgrywane były w Azerbejdżanie, Finlandii, Macedonii i Portugalii. Na czele tabeli znajdują się Czesi, którzy oba mecze wygrali po 3:0. Kolejne miejsca zajmują ekipy z dwoma zwycięstwami, ale straconymi setami – Ukraińcy, Portugalczycy i Chorwaci. Nawet seta w pierwszym tygodniu nie udało się ugrać Azerom i Luksemburczykom.
Azerbejdżan
Mecze w Baku w piątek zainaugurowało starcie Rumunii z gospodarzami. Azerowie ani przez moment nie potrafili zagrozić konsekwentnie grającym przyjezdnym. W rumuńskich szeregach liderami byli Alexandru Rata, który zdobył 14 punktów i znany z plusligowych parkietów Adrian Aciobanitei (13 punktów, 61% skuteczności). Gospodarzom nie pomogło 20 punktów zdobytych przez Andreja Melnikowa. Gospodarzy pogrążyły błędy własne, tylko w trzecim secie popełnili ich 12.
W sobotę Rumuni nie zdołali pójść za ciosem. Co prawda dobrze rozpoczęli mecz z Ukraińcami, ale po wygraniu pierwszego seta, w kolejnych mimo walki to ich rywale okazywali się lepsi. 19 punktów dla Ukraińców zdobył Danylo Urywkin. Na boisku wyróżniał się Jurij Semeniuk. Siatkarz zdobył 5 punktów blokiem i skończył 10 z 11 ataków (91% skuteczności). Po drugiej stronie siatki liderem był Aciobanitei, który zapisał na swoim koncie 16 oczek (46% skuteczności).
Na koniec gospodarze podejmowali Ukraińców. W pierwszych dwóch setach Azerowie przegrali do 16. W trzecim trener Lozano postawił na zmienników, ale również tym razem gospodarze musieli uznać wyższość rywali. Ponownie najwięcej punktów dla Ukraińców zdobył Urywkin, chociaż grał przez dwa sety (11 punktów, 92% skuteczności). Siatkarze z Ukrainy dosłownie zablokowali rywali, punktując w tym elemencie 11 razy (1 blok Azerów).
Finlandia
Rywalizacja w Tampere rozpoczęła się od pojedynku Chorwatów z Finami. Mecz był nierówny. Po wygranym 26:24 drugim secie, w trzecim goście zdominowali grę, wygrywając do 15. Czwarta partia ponownie była zacięta. Obie drużyny popełniały sporo błędów. Tylko w pierwszym secie Finowie zrobili ich 9 a rywale – 10. W szeregach gospodarzy wyróżniał się Aaro Nikula, który zdobył 21 punktów, po drugiej stronie siatki liderem był Petar Dirlić.
W sobotę kibice byli świadkami bardzo zaciętego starcia Belgów z Chorwatami. Mimo ciekawej gry Belgowie zdołali urwać tylko seta rywalom. Aż trzech siatkarzy zdobyło 20 punktów w tym meczu – dwóch belgów – Ferre Reggers i Seppe Rotty oraz Chorwat – Filip Sestan.
W ostatni dzień Finowie podejmowali Belgów. Chociaż zdarzały się fragmenty zaciętej walki, to gospodarze triumfowali bez straty seta. Do zwycięstwa Finów poprowadził duet Niko Suihkonen/Luka Marittila. Po drugiej stronie siatki ofensywa opierała się na Ferre Reggersie, który zdobył 14 z 37 punktów, które Belgia zapisała na swoim koncie atakiem.
Macedonia
Macedończycy od porażki otworzyli rywalizację w Lidze Europejskiej. Na inaugurację gospodarze musieli uznać wyższość Estończyków. Macedończykom nie pomogła dobra postawa Nikoli Gjorgiewa i Stojana Iliewa. Po drugiej stronie siatki dobre zawody rozegrali Renee Teppan i Mart Tammearu (obaj po 16 punktów).
Estończycy nie poszli za ciosem w drugim meczu. Tym razem to Czesi kontrolowali grę i odnieśli zwycięstwo 3:0. Atak rozdzielony był na trzech siatkarzy – Patrika Indrę, Daniela Cecha i Lukasa Vasinę. Czesi górowali na siatce i swobodnie dopisali na swoje konto komplet oczek.
Podopieczni trenera Novaka zakończyli pierwszy weekend w Lidze Europejskiej trzysetowym zwycięstwem nad Macedończykami. W żadnym z trzech setów gospodarze nie przekroczyli bariery 16 punktów. Ponownie liderem Macedończyków był Nikola Gjorgiew (14 pkt.), ale nie miał wsparcia u kolegów. Po drugiej stronie siatki wyróżniali się Indra (19 pkt. z czego aż 5 asów, 81% skuteczności w ataku) i Vasina (15 pkt. – 4 asy, 53% skuteczności w ataku). W tym pojedynku Czesi 15 punktów zdobyli zagrywką, dołożyli 7 bloków.
Portugalia
Portugalczycy z wysokiego c weszli w rozgrywki. Zaczęli bowiem od wyraźnego zwycięstwa nad Luksemburczykami. Dobrze znany z polskich parkietów Alexandre Ferreira poprowadził swoją drużynę do pierwszego kompletu punktów. Pomogli również rywale, którzy w trzysetowym meczu popełnili 22 błędy.
Również w drugim dniu siatkarze z Luksemburga musieli uznać wyższość rywali. Tym razem ulegli Hiszpanom. Ponownie tylko w jednym secie podopieczni trenera Dascalu przekroczyli barierę 20 punktów. W trzeciej partii trener Molto postawił bowiem na zmienników. Luksemburczykom nie pomogło nawet to, że Mateja Gajin zdobył 18 punktów.
Na zakończenie rozgrywek w Loule Portugalczycy podejmowali Hiszpanów. Spotkanie trwało ponad dwie godziny a trzy punkty do tabeli dopisali Portugalczycy. Główną zasługę ma w tym Alexandre Ferreira. Przyjmujący zapisał na swoim koncie aż 29 oczek, atakując na poziomie 52%. Do tego dołożył celną zagrywkę oraz blok. Najciekawsza była ostatnia partia pojedynku, którą gospodarze wygrali dopiero 35:33.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Złotej Ligi Europejskiej
źródło: inf. własna