Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Zbigniew Bartman: Pozostał mi bardzo duży niesmak

Zbigniew Bartman: Pozostał mi bardzo duży niesmak

fot. Sylwia Lis-Dubiel

– Po poprzednim pobycie w Rzeszowie miasto i drużynę widziałem w samych superlatywach. To była dla mnie niemalże „bajeczna kraina” – było super pod każdym względem, wspomnienia miałem genialne. Po poprzednich rozgrywkach są totalnie skrajne. Nie jest to do końca uczciwe. Potrzebuję więcej czasu, by to przemyśleć i wyważyć – przyznał były atakujący Resovii Zbigniew Bartman.

Miniony sezon po raz kolejny w wykonaniu Asseco Resovii Rzeszów nie był udany. W trakcie rozgrywek doszło do roszad a po ich zakończeniu padło wiele gorzkich słów. Na łamach Przeglądu Sportowego Adam Góral stwierdził, że „trzon stanowili siatkarze, których celem jest jedynie dotrwać i zarabiać do końca kariery”. – Wiem, że padł taki zarzut. Dla mnie jest to policzek wymierzony w zawodników, którzy brzmi jak zniewaga. To żałosne. Nawet nie będę tego dalej komentować, ponieważ nie chcę się zniżać do poziomu, jaki został zaprezentowany tą wypowiedzią. Jeśli ktoś uważa, że dołącza się do drużyny aspirującej do najwyższych celów i nie ma się ambicji, by w tym teamie walczyć o sukces, coś jest nie tak. Chyba ktoś się pomylił – skomentował Zbigniew Bartman.

Po sezonie w Asseco Resovii Rzeszów ponownie doszło do rewolucji kadrowej. Jednym z zawodników, którzy zmienili pracodawcę jest atakujący. – Mam żal, ale nie jestem w stanie zdefiniować, do kogo go mam. W jakiejś części na pewno mam go do siebie, ale także do klubu, całej sytuacji, która wyniknęła. Po poprzednim pobycie w Rzeszowie miasto i drużynę widziałem w samych superlatywach. To była dla mnie niemalże „bajeczna kraina” – było super pod każdym względem, wspomnienia miałem genialne. Po poprzednich rozgrywkach są totalnie skrajne. Nie jest to do końca uczciwe. Potrzebuję więcej czasu, by to przemyśleć i wyważyć – stwierdził. – Najbardziej pamięta się to, co najświeższe. Jeśli ktoś mnie spyta „jak tam Rzeszów”, nie będę w stanie odpowiedzieć. Pozostał mi bardzo duży niesmak szczególnie po tym, jak pan prezes powiedział, że cięcia w kontraktach odbywały się w ramach „rodzinnych rozmów”. Gratuluję mu samopoczucia i opowiadania niestworzonych historii. Nie wiem jak pan Maciąg rozmawia u siebie w domu, ale ja we własnej rodzinie nikomu nie stawiam ultimatum – dodał Bartman.

6 lipca Bartman rozpocznie przygotowania do kolejnego sezonu PlusLigi. W nadchodzących rozgrywkach siatkarz wystąpi w Stali Nysa i zmieni pozycję, wracając na przyjęcie. – Może jeszcze za wcześnie na wydawanie takich opinii, ale mega się cieszę na myśl o atmosferze, która panuje w tym klubie. Z pracowników miałem do czynienia z prezesem i sztabem szkoleniowym, ale szybko przekonałem się, że optymizm, który od nich emanował był zaraźliwy – przyznał siatkarz.

źródło: opr. własne, sport.tvp.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-06-25

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved