Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > ZAKSA i Jastrzębski Węgiel pominięte. Zaskakujące nazwiska w „drużynie marzeń” LM

ZAKSA i Jastrzębski Węgiel pominięte. Zaskakujące nazwiska w „drużynie marzeń” LM

fot. cev.eu

W przeddzień wielkiego finału Ligi Mistrzów, w którym w sobotę 20 maja zmierzą się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel, poznaliśmy „drużynę marzeń” tegorocznych rozgrywek. Wyniki głosowania kibiców mogą szokować. Na liście wyróżnionych zawodników znalazł się tylko jeden zawodnik polskich klubów, które zdominowały rywalizację.

Polskie zespoły całkowicie zdominowały rywalizację w tegorocznej Lidze Mistrzów CEV. Już w sobotę 20 maja w wielkim finale w Turynie zmierzą się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel. Pierwsza z drużyn powalczy o trzeci triumf z rzędu w tych rozgrywkach, a druga o największy sukces w europejskich pucharach.

Polscy kibice siatkówki z pewnością nie mogą się doczekać tego starcia. Po dwóch wielkich sukcesach ZAKSY tym razem w wielkim finale zameldowały się dwa zespoły z rodzimego podwórka. Wyczekiwanie popsuły jednak wyniki głosowania kibiców na „drużynę marzeń” tegorocznych rozgrywek. W wyróżnionym gronie znalazł się bowiem tylko jeden zawodnik z ekip, które powalczą o końcowe zwycięstwo. Jest nim środkowy zespołu z Kędzierzyna-Koźla David Smith. 

„Drużyna marzeń” Ligi Mistrzów 2023:
rozgrywający: Micah Ma’a (Halkbank Ankara)
atakujący: Nimir Abdel-Aziz (Halkbank Ankara)
przyjmujący: Alessandro Michieletto (Itas Trentino), Martin Atanasow (Ziraat Bankasi Ankara)
środkowi: David Smith (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Mert Matic (Halkbank Ankara)
libero: Gabriele Laurenzano (Itas Trentino)
trener: Taner Atik (Halkbank Ankara)

Trzeba przyznać, że wyniki głosowania pozostawiają spory niesmak. Wśród wyróżnionych zawodników znalazło się bowiem trzech zawodników Halkbanku Ankary, czyli zespołu, który przegrał w półfinale z Jastrzębskim Węglem. Dodatkowo najlepszym trenerem został szkoleniowiec tureckiego zespołu, Taner Atik. 

W „drużynie marzeń” znalazło się też dwóch zawodników Itasu Trentino, który został wyeliminowany w ćwierćfinale przez ZAKSĘ. Największym zaskoczeniem jest jednak obecność w tym gronie Martina Atanasowa z Ziraatu Bankasi Ankara, czyli drużyny, która pożegnała się z imprezą już po barażach. Trzeba przyznać, że w obu polskich zespołach bez problemu znaleźliby się przyjmujący, którzy bardziej zasługiwali na takie wyróżnienie.

źródło: sport.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-19

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved