Na początku tygodnia w portalu gazetalubuska.pl pojawił się artykuł informujący, że Cuprum Stilon Gorzów w trudnej sytuacji finansowej pożyczył pieniądze, by uzyskać licencję do gry w PlusLidze. Klub natychmiast odniósł się do artykułu, a do tego oświadczenia odniósł się także autor tekstu. Jak informuje teraz klub sprawa ma trafić na drogę sądową.
Cuprum Stilon po przenosinach
Przed minionym sezonem doszło do połączenia dwóch klubów – Cuprum Lubin i Stilonu Gorzów Wlkp. Klub Cuprum Stilon Gorzów uplasował się na 12. miejscu. Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się informacje o problemach finansowych w klubie.
Materiały w tym temacie pojawiały się także w portalu gazetalubuska.pl, który też ostatnio stworzył artykuł o pożyczkach, jakie miał zaciągać gorzowski klub,by móc uzyskać licencję do gry w PlusLidze.
Na ten materiał od razu zareagował zarząd Cuprum Stilonu Gorzów, wydając oświadczenie, w którym zobowiązali dziennikarza do przeprosin na łamach portalu oraz wpłaty 10 tysięcy złotych na Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Azyl. Wszystko to w przeciągu 24 godzin od publikacji oświadczenia.
Dziennikarz oponuje…
Na to wszystko Robert Gorbata wydał również oświadczenie i nie wykonał nic do czego został zobowiązany przez klub.
(…) Informacje o pożyczkowych zamiarach szefów Cuprum Stilonu docierały do mnie od dawna. Próbowałem je zweryfikować w rozmowach z prezesami klubu. Ani prezes Tycel (próby z 1 lipca o godz. 10.14 i 10.16), ani wiceprezes Maciejewicz (próba z 1 lipca o godz. 10.15) nie odebrali jednak ode mnie telefonu. Nie pofatygowali się też, by oddzwonić w być może bardziej dogodnym dla nich terminie. To a propos zarzutu, „że publikacje Pana Gorbata pojawiają się bez jakiejkolwiek próby kontaktu z przedstawicielami Klubu lub weryfikacji informacji u źródła, co stoi w sprzeczności z podstawowymi zasadami etyki dziennikarskiej”.
W sprawie ostatniej, dwumilionowej pożyczki informacje uzyskałem z dwóch niezależnych od siebie źródeł. W różnych dniach, nawet z różnymi kwotami, jakie miał pożyczyć klub. Moi informatorzy są ludźmi doskonale zorientowanymi w sportowym życiu Gorzowa. Wielokrotnie korzystałem z ich wiedzy i nigdy nie spotkał mnie zawód. Jestem przekonany, że i tym razem nie wprowadzili mnie w błąd. (…)
(…) Obiecać mogę tylko jedno: nie przestanę pytać i pisać. Wykonywanie zawodu dziennikarza zobowiązuje mnie do zadawania pytań, gdy w grę wchodzą miliony złotych z kieszeni gorzowskich podatników. Gdybym robił inaczej, musiałbym się zgodzić z końcową diagnozą prezesów Tycla i Maciejewicza. (…)
… klub reaguje
Klub od razu zareagował na ruch dziennikarza i poinformował, że sprawa zostaje skierowana na drogę prawną.
W nawiązaniu do naszego oświadczenia z 5 sierpnia 2025 roku dotyczącego Pana Roberta Gorbata, informujemy, że wobec braku realizacji przez Pana Gorbata ustalonych warunków oraz dalszego podważania dobrego imienia naszego Klubu, zdecydowaliśmy się na podjęcie odpowiednich kroków prawnych.
Sprawa zostaje skierowana na drogę sądową.
Z przykrością obserwujemy dalsze publiczne działania i wypowiedzi Pana Gorbata, które naruszają naszą reputację i godzą w wartości, które wyznajemy jako klub sportowy. Apelujemy, aby powstrzymać się od dalszych obraźliwych komentarzy pod naszym adresem.
Cuprum Stilon Gorzów to klub budowany na szacunku i odpowiedzialności – tego samego oczekujemy od wszystkich osób, z którymi współpracujemy i współpracowaliśmy.
Zobacz również:
Cuprum Stilon Gorzów z dużymi problemami? Przystąpi do rozgrywek?