Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > W TAURON Lidze każdy będzie chciał pomieszać szyki faworytom

W TAURON Lidze każdy będzie chciał pomieszać szyki faworytom

Strona: 2

Kto ma szansę wskoczyć do półfinału i pomieszać szyki faworytom? Przede wszystkim czwarty zespół poprzedniego sezonu, czyli Budowlani Łódź. Prezes Marcin Chudzik i trener Maciej Biernat zbudowali całkiem ciekawy zespół, który może zaskoczyć najlepszych i napsuć im krwi. Może jednak też pogubić punkty ze słabszymi zespołami, bowiem sporo w nim będzie zależeć od formy młodej rozgrywającej, Martyny Łazowskiej. W tym sezonie Budowlani jednak wykupili ubezpieczenie w postaci doświadczonej Eweliny Polak, do tego ściągnęli turecką atakującą Melis Durul i ich skład wygląda na pewno ciekawie. Na powrót do czołówki po nieudanym poprzednim sezonie mają ochotę w Radomiu. Radomka wzmocniona Krystyną Strasz, Martyna Świrad, Madison Bugg i Gozde Yilmaz również będzie bić się o awans do czołowej czwórki. Początek może mieć jednak trudny ze względu na problemy zdrowotne swoich przyjmujących – Natalii Murek i Magdaleny Damaske. Jak zwykle groźny dla wszystkich będzie BKS Bielsko-Biała, który chociaż stracił kilka podstawowych zawodniczek z poprzedniego sezonu, to zdołał uzupełnić skład ściągając Julię Nowicką, T’arę Ceasar oraz mającą za sobą świetny debiut w ekstraklasie w barwach ŁKS-u Weronikę Sobiczewską. Liczyć w czołówce z pewnością będą się też zespoły z Kalisza i Wrocławia, które w porównaniu do ubiegłego sezonu dokonały poważniejszych wzmocnień. W MKS-ie pojawiły się Izabela Lemańczyk oraz Alicja Grabka z Legionovii, a także Zuzanna Efimienko-Młotkowska i Aleksandra Wójcik, które nie tak dawno sięgały po medale mistrzostw Polski z ŁKS-em i Developresem (ta pierwsza). We Wrocławiu pojawiły się Melissa Evans, Joanna Pacak i wracająca do gry Lucie Muhlsteinova, a także zabezpieczająca obronę Magdalena Saad i doświadczona Regiane Bidias. Zarówno #VolleyWrocław, jak i MKS Kalisz nie powinny mieć problemów z awansem do play-off, ale w obu klubach liczą w tym sezonie na coś więcej.

W pozostałych czterech zespołach z pewnością wszyscy chcieliby znaleźć się w czołowej ósemce, ale przede wszystkim uniknąć spadku. UNI Opole, które w pierwszym swoim sezonie w ekstraklasie wypadło świetnie i zajęło wysokie, 7. miejsce, tym razem czeka trudniejszy czas. Dużo będzie zależeć od zagranicznych skrzydłowych – Lany Conceicao oraz Anastazji Kraiduby, a także tego, czy działacze zdołają uzupełnić jeszcze skład o doświadczoną środkową i przyjmującą. W Bydgoszczy wszyscy dużo obiecują sobie po pozyskaniu Moniki Gałkowskiej, która ostatnie miesiące spędziła w lidze włoskiej i reprezentacji Polski. Zespół Pałacu, który w minionym sezonie zajął przedostatnie miejsce w lidze i niemal do końca drżał o utrzymanie, tym razem będzie chciał zapewnić sobie spokojny byt dużo wcześniej, a być może sprawić parę niespodzianek. Duże osłabienie składu nastąpiło w Legionowie. Działacze, borykając się z problemami natury finansowo-organizacyjnej, znacznie zacisnęli pasa i zbudowali zespół z zawodniczek bardzo młodych oraz pierwszoligowych. Przed trenerem Pawłem Kowalem wyzwanie utrzymania zespołu w ekstraklasie. Jak zwykle trudne zadanie będzie stało przed beniaminkiem. Działaczom z Tarnowa udało się jednak skompletować skład, który może powalczyć o coś więcej niż tylko o utrzymanie. W Tarnowie wszyscy liczą, że ekstraklasa zagości na dłużej, a w kolejnym sezonie, gdy czasu na budowanie składu będzie już więcej, ich zespół odegra poważniejszą rolę w lidze. W tym sezonie podopieczne trenera Marcina Wojtowicza będą się tej ekstraklasy uczyć i skrzętnie zbierać cenne punkty, marząc jednocześnie o wejściu do czołowej ósemki.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:

Więcej artykułów z dnia :
2022-10-26

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved