Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > Tuomas Sammelvuo: Na parkiecie zostawimy serce i duszę

Tuomas Sammelvuo: Na parkiecie zostawimy serce i duszę

fot. Klaudia Piwowarczyk

– Nie musiałem motywować graczy w żaden sposób, bo wszyscy byliśmy mocno rozczarowani, ale mieliśmy tez pełną świadomość, że nasz przeciwnik zagrał bardzo, bardzo, bardzo dobrze w walce o złoto ligowe w Polsce. A my nie. Po krótkim odpoczynku wróciliśmy do sali treningowej. Można mówić, że to aż 10 dni między finałami, ale tak naprawdę to niewiele. Musieliśmy więc wybrać pewne elementy, nad którymi pracowaliśmy – mówi przed finałem Ligi Mistrzów trener ZAKSY, Tuomas Sammelvuo.

Co było największym problemem ZAKSY w finale PlusLigi?



Tuomas Sammelvuo:Nasza gra w ataku nie była na poziomie, który mógł zagrozić Jastrzębiu. Podobnie zagrywka i gra w systemie blok–obrona. Wiem, że to brzmi dość ogólnie, ale tak faktycznie było. Musimy się skoncentrować na nas, a nie na tym, co robi rywal.

Znalazł pan przyczynę, dla której akurat w najważniejszych meczach sezonu w Polsce to się wam przytrafiło?

– Graliśmy wymagające mecze, takie jak przeciwko Perugii, Projektowi czy Resovii i do finału nie dotarliśmy w podobnej dyspozycji jak Jastrzębie. Te dwa zespoły walczyły ostatnio w PlusLidze o tytuł regularnie, a co za tym idzie, jeśli jakiś klub notuje dużo sukcesów, to oczekiwania, zwłaszcza z zewnątrz, są coraz wyższe. I gdy wydarzy się coś nieoczekiwanego, ludzie wokół ze zdziwieniem w głosie pytają: Ojej, co to się stało? Tymczasem takie jest życie, taki jest sport. Teraz najważniejsze jest to, co my z tym zrobimy i jak się możemy poprawić na parkiecie, po tej przerwie jaką mieliśmy do spotkania w Turynie. Jestem przekonany i mocno wierzę, że w sobotę zobaczymy to na boisku Pala Alpitour.

Można usłyszeć i taką teorię, że byliście w finale zmęczeni nie fizycznie, lecz mentalnie i że to był wasz problem.

– A ja się pytam, co to znaczy „problem mentalny”? Łatwo operować słowami-wytrychami. Co to jednak w praktyce oznacza, no proszę mi powiedzieć. Kiedy ktoś mnie o to pyta, ja zawsze odbijam piłeczkę. Bo wielokrotnie kiedy zespół przegrywa, sięga się po to wytłumaczenie. „Problem mentalny” i wszystko jasne… Czy to oznacza, że byliśmy nieprzygotowani pod względem psychicznym? Zbyt łatwo się rzuca takimi określeniami. Tak, nie byliśmy w optymalnej formie. To było wyraźnie widać na boisku. Poza tym Jastrzębie było bardzo głodne sukcesu. My też, ale po nich to było znać w każdej pojedynczej akcji. Nie będę też mówił o zmęczeniu, bo to kolejna łatwa wymówka. Grając na tym poziomie, ma się w kalendarzu mnóstwo spotkań. Jastrzębianie zagrali tylko o kilka mniej niż my. Ja uważam, że trzeba się skupić wyłącznie na siatkówce, jaką się prezentuje na parkiecie. I to jest rzecz, którą musimy dobrze zrozumieć wewnątrz teamu, Bo to, że na zewnątrz powstaną rozmaite teorie na nasz temat, jest zupełnie normalne. Szczególnie w Polsce, gdzie uwaga kibiców i mediów jest niebywała. Nie powiem więc, że mamy jakiś kłopot z „mentalem”, bo można tu wejść w wiele różnych aspektów.

Przez mentalne zmęczenie można rozumieć to, że musieliście przygotowywać wiele szczytów formy na kolejnych trudnych rywali, Itas, Perugię, Projekt, czy Resovię i wyszliście z tego zwycięsko. Jednak zostawiło to ślad i zabrakło tej mocy w głowie na ostatnim etapie PlusLigi.

– To rzeczywiście jest jeden z elementów specyficznych dla przygotowania mentalnego. Tu się zgadzam. Po Perugii i naszym dużym zwycięstwie musieliśmy niemal z marszu grać ćwierćfinał z Projektem Warszawa, potem był półfinał. Nad wszystkim ważyła też czwarta pozycja po sezonie zasadniczym, która ustawiała nas na określonej pozycji w drabince. To są rzeczy, z którymi musieliśmy się pogodzić, natomiast to teraz historia. Przeanalizowaliśmy to już na wszelkie sposoby i zrobiliśmy wszystko, by na finał Ligi Mistrzów dotrzeć w optymalnej dyspozycji. Na parkiecie zostawimy serce i duszę.

Rozmawiał Marek Żochowski – więcej w Super Expressie

źródło: se.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-05-20

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2023 Strefa Siatkówki All rights reserved
Piksel Facebooka jest używany do celów remarketingowych, co oznacza, że umożliwia STS wyświetlanie reklam opartych na zainteresowaniach użytkownikom naszej witryny, gdy odwiedzają oni Facebooka lub inne strony internetowe, które również mają zintegrowany piksel Facebooka. Ma to na celu wyświetlanie odpowiednich reklam, które Cię interesują, dlatego dane osobowe są przetwarzane w celach reklamowych, analitycznych, marketingowych, profilowania i śledzenia. Podstawą prawną przetwarzania wymienionych danych jest Twoja zgoda, zgodnie z art. 6 ust. 1 s. 1 lit. RODO - akceptując wyrażasz zgodę na zainstalowanie na twoim urządzeniu piksela Facebooka.
Wyrażam zgodę