Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Tauron Liga > TL: Developres i Chemik odrywają się od reszty stawki

TL: Developres i Chemik odrywają się od reszty stawki

fot. Michał Szymański

Dwie kolejki temu w TAURON Lidze wszystkie mecze zakończyły się w trzech setach. Tym razem ligowe zespoły postanowiły pokazać, że rywalizacja w rozgrywkach nie jest jednostronna i każde spotkanie trwało przynajmniej cztery partie. W hicie kolejki Grupa Azoty Chemik Police pokonała za trzy punkty E.Leclerc Moya Radomkę Radom i tym samym przy zwycięstwie Developresu, zespoły z Rzeszowa i Polic mają już nad resztą stawki odpowiednio 6 i 5 punktów przewagi. 

7. kolejka TAURON Ligi zaczęła się od mocnego uderzenia. Radomka podejmowała u siebie mistrzynie Polski. Przed meczem z policzankami podopieczne Riccardo Marchesiego mogły się pochwalić imponującym dorobkiem we własnej hali, bowiem wygrały wszystkie cztery spotkania i nie straciły nawet seta. Często podkreśla się specyfikę radomskiego obiektu, a część obserwatorów właśnie w przyzwyczajeniu do swojego boiska upatrywała słabszej postawy Radomki na wyjazdach.

Chemik przyjechał do Radomia z nastawieniem odczarowania hali pod złotym sufitem. Siatkarki Jacka Nawrockiego zrobiły swoje i poza drugim setem, gdzie w ich szeregi wkradło się rozluźnienie, w pozostałych odsłonach kontrolowały przebieg spotkania. MVP spotkania została Bojana Milenković, która zanotowała tak naprawdę pierwszy solidny występ w barwach Chemika. Wydaje się jednak, że dużo bardziej efektowna była gra Agnieszki Kąkolewskiej, która w meczu drużyn o takiej renomie zdobyła 19 punktów (11 z ataku i 8 blokiem)! Jak na środkową, to nie lada wyczyn, zwłaszcza kiedy dodamy, że tylko atakująca Radomki zdobyła taką samą liczbę oczek, ale potrzebowała aż 52 prób w ataku, aby 17 z nich zakończyło się punktem.

Popis środkowej oglądaliśmy też w Łodzi, gdzie ŁKS Commercecon nieco zbyt długo jak na faworyta męczył się z Jokerem Świecie. Pierwsze dwa sety w Sport Arenie to spore cierpienie podopiecznych Michala Maska – do tego stopnia, że druga partia padła łupem czerwonej latarni ligi. W kolejnych odsłonach Łódzkie Wiewióry opanowały swoją grę i kontrolowały wydarzenia na boisku, w czym duża zasługa Kamili Witkowskiej, a także Julity Piaseckiej, która dobrą zmianą wzmocniła atak gospodyń. Tym razem komisarz zawodów i obserwatorzy byli zgodni – 17 oczek (7 blokiem i 10 w ataku przy  77% skuteczności) Witkowskiej było warte nagrody najlepszej zawodniczki meczu. Dzięki temu zwycięstwu ŁKS utrzymał się w „grupie pościgowej” z 13 punktami na koncie (tyle samo mają Budowlani i Radomka). Joker z kolei traci już trzy punkty do przedostatniego Pałacu.

Szansę na utrzymanie się w grupie zespołów goniących Developres i Chemika miało UNI Opole. Żeby jednak mieć na koncie 13 oczek, opolanki musiałyby wygrać za trzy punkty z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów i to na terenie przeciwnika. Już początek meczu pokazał, że liderki TAURON Ligi nie mają w planach oddawać jakiejkolwiek zdobyczy gościom. Pierwszy set wygrały gładko do 18, a w drugim wręcz rozgromiły rywalki, pozwalając im na zdobycie zaledwie 9 punktów. Te dwie partie uśpiły nieco czujność siatkarek Stephana Antigi. Opolanki doszły do głosu i nawiązały równorzędną walkę, która po zaciętej końcówce zakończyła się zwycięstwem UNI. Więcej jednak goście już nie mogli z siebie wykrzesać i w czwartym secie Developres dokończył dzieła, inkasując trzy punkty i pozostając na czele tabeli ligowej, wciąż nie znajdując pogromcy w tym sezonie.

Niezwykle ciekawie zapowiadało się spotkanie sąsiadek w tabeli. Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz podejmował #VolleyWrocław. Bydgoszczanki to przedostatni zespół ligi, a goście przed tym meczem byli tylko o jedno miejsce wyżej w tabeli. Faworytkami były wrocławianki, które w poprzedniej kolejce dość niespodziewanie wygrały 3:1 z ŁKS-em i nabrały wiary w siebie. Z kolei podopieczne Piotra Mateli miały atut własnego parkietu. Dwukrotnie w tym meczu gospodynie wychodziły na prowadzenie i dwukrotnie były doganiane przez rywalki. O zwycięstwie miał zatem zadecydować tie-break. Walka w nim trwała do samego końca, a na przewagi wygrały wrocławianki, odrywając się tym samym nieco od dołu tabeli. W następnym meczu siatkarki Mateusza Żarczyńskiego zmierzą się z Chemikiem i trudno oczekiwać tu kolejnej niespodzianki. Z kolei Pałac pojedzie do Świecia i będzie musiał stamtąd wrócić ze zwycięstwem, żeby na dobre nie zagrzać miejsca w ligowym ogonie.

Grot Budowlani Łódź pojechali do Bielska-Białej bez Zuzanny Góreckiej Mai Pelczarskiej. Dawało to BOSTIK BKS-owi nadzieję na nawiązanie walki z łodziankami. Bielszczanki zdecydowanie rozczarowują od początku sezonu i kibice tej drużyny liczyli na przełamanie właśnie z Budowlanymi. Pierwszy set zdawał się potwierdzać determinację gospodyń. Wygrały one 25:16. Druga partia była bardzo wyrównana i bielszczanki mogły pójść za ciosem oraz zapewnić sobie co najmniej punkt w meczu. Podopieczne Jakuba Głuszaka wygrały jednak zaciętą końcówkę i to je uskrzydliło. Z biegiem czasu coraz lepiej prezentowała się Paulina Damaske, która wsparła dobrze grającą od początku Monikę Fedusio i Budowlani z łatwością wygrali trzecią partię, a także kontrolowały przebieg czwartej i finalnie zabrały do Łodzi trzy punkty.

Ta kolejka spotkań zakończyła się w poniedziałek w Kaliszu, ale swoją puentę miała we wtorkowy poranek już w Legionowie. IŁ Capital Legionovia Legionowo dobrze rozpoczęła mecz przeciwko Enerdze MKS, ale później to podopieczne Jacka Pasińskiego przejęły inicjatywę. Po raz kolejny jednak nie wykazały się zimną krwią i prowadząc 24:23 w czwartym secie, pozwoliły siatkarkom Alessandro Chiappiniego na wyrównanie stanu meczu i doprowadzenie do tie-breaka, w którym już bezapelacyjnie lepsza okazała się Legionovia. Na boisku w Kaliszu (podobnie jak w meczu z Radomką) nie zobaczyliśmy Lauren Barfield. We wtorek rano Legionovia wydała komunikat, że kontrakt Amerykanki został rozwiązany za porozumieniem stron. Według niepotwierdzonych informacji zawodniczka wyjechała z Polski, a powodem rozstania z klubem prawdopodobnie mogły być zaległości finansowe klubu wobec siatkarki.

Zobacz również:
Wyniki i tabela TAURON Ligi

źródło: inf. własna

nadesłał:

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved