Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > reprezentacja Polski mężczyzn > LN M: Z nieba do piekła, czyli przegrany półfinał Polaków. Biało-czerwoni zagrają o brąz

LN M: Z nieba do piekła, czyli przegrany półfinał Polaków. Biało-czerwoni zagrają o brąz

fot. PressFocus

Reprezentacja Polski siatkarzy w pierwszym półfinale Siatkarskiej Ligi Narodów zmierzyła się z kadrą Francji. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia dobrze rozpoczęli mecz i zapisali na swoim koncie inauguracyjnego seta. W dwóch kolejnych partiach lepsi byli francuscy zawodnicy, a po czwartej Polacy doprowadzili do remisu oraz tie-breaka. W decydującej odsłonie walka była niezwykle zacięta. Ostatecznie ze zwycięstwa i awansu do wielkiego finału mogli cieszyć się Francuzi. 

Dobre wejście Polaków

Od początku spotkania zespoły wymieniały się skutecznymi atakami, większość akcji kończyła się w pierwszym uderzeniu (6:4). Polacy pozostawali na prowadzeniu. Sytuacja odmieniła się dopiero przy zagrywkach Trevora Clevenot. Francuzi wykorzystywali kolejne kontrataki i wyrównali wynik (11:8, 11:11). Ręki w ataku nie wstrzymywali Yacine Louati i Jean Patry. Atak Polaków opierał się na Bartłomieju Bołądziu i Tomaszu Fornalu. Po kolejnym mocnym zagraniu polskiego atakującego biało-czerwoni odskoczyli na 20:17 i o czas poprosił trener Gianni. Francuzi walczyli do końca, jednak przez własne błędy stracili szansę na odwrócenie biegu seta. Po ataku w siatkę Patry’ego to Polacy wygrali do 22.

Roszady w składzie pomogły Francuzom

Drugi set od pierwszych akcji toczył się pod dyktando Polaków. Gdy zablokowany został Patry, atakującego zmienił Faure. Dobrze funkcjonował polski blok (7:3). Francuzi nie ustrzegli się pomyłek. Ze zmiennym szczęściem atakował Louati. Po serii zepsutych zagrywek z obu stron było 12:7 dla Polski. Nastąpiła zmiana na rozegraniu Francuzów. Z akcji na akcję coraz pewniej atakował Theo Faure, zdarzały się przedłużone akcje. Siatkarze obu drużyn mocno atakowali. Gdy celną zagrywkę dołożył Fornal, było już 17:12 i o czas poprosił trener Gianni. Po tej interwencji francuzy siatkarze rzucili się do odrabiania strat, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał polski szkoleniowiec. Końcówka była zacięta i emocjonująca, ale ostatnie słowo należało do Faure.

Końcówka dla Francji

Na początku trzeciej partii obie drużyny regularnie psuły zagrywki. Mimo kolejnych ataków Norberta Hubera Polacy nie byli w stanie zbudować przewagi. Gdy z przyjęciem nie poradził sobie Leon, został zmieniony przez Bołądzia. Po kiwce Louatiego Francuzi odskoczyli na 13:11. Polacy szybko zniwelowali straty i po kontrataku Bołądzia było 14:14. Skuteczności nie tracił Faure. Francuzi zaliczyli serię, dlatego interweniował trener Grbić (14:17). Biało-czerwoni nie pomagali sobie popełniając błędy. Ze zmiennym szczęściem atakował Bołądź (20:22). W decydującym momencie zagrywkę wzmocnił Huber. Jego as i błąd Louatiego wyrównały wynik (22:22). Akcje w końcówce potoczyły się po myśli Francuzów. Punkt na wagę zwycięstwa dał atakiem z szóstej strefy Clevenot.

Przebudzenie zmienników

Czwarta partia była zacięta. Trener Grbić szybko sięgnął po zmienników. Chociaż Polacy budowali przewagę, rywale szybko ją niwelowali (9:7, 10:10). Z czasem Francuzi popełniali coraz więcej błędów. Gdy Louati kiwnął w aut, interweniował trener Gianni (14:13, 16:13). Kolejna akcja była przedłużona. Skończył ją Fornal i ponownie zawodników do siebie przywołał francuski szkoleniowiec. Seria przy zagrywkach Marcina Janusza trwała aż do skutecznego ataku po skosie Louatiego (19:14). Po kolejnych skutecznych zagraniach tego siatkarza o czas poprosił trener Grbić (19:16). Pojedyncze zagrania Faure na niewiele już się zdały. Decydującą akcję mocnym atakiem skończył Huber.

Emocjonujący tie-break

Po podwójnym bloku na Kaczmarku Francuzi prowadzili 4:2, ale kolejny skuteczny atak Bednorza i blok na Clevenot wyrównały wynik (4:4). Gdy po kontrataku Hubera Polacy wyszli na prowadzenie 6:5, o czas poprosił trener Gianni. Podczas zmiany stron biało-czerwoni prowadzili 8:6. Obie drużyny nie odpuszczały, nie brakowało wydłużonych wymian. Bloki na Kaczmarku i Bednorzu wyrównały wynik, w krótkim czasie obie przerwy wykorzystał trener Grbić (12:12). Po kontrataku Bednorza Polska miała piłkę meczową. Faure, przełamując blok, doprowadził do walki na przewagi. As Brizarda dał piłkę meczową Francuzom, jednak również oni nie wykorzystali pierwszej szansy (16:16). Drugiej już nie wypuścili z rąk. Po kontrataku Faure to podopieczni trenera Gianniego cieszyli się z awansu do finału.

Polska – Francja 2:3
(25:22, 22:25, 23:25, 25:20, 16:18)

Składy zespołów:
Polska: Huber (18), Bołądź (13), Fornal (12), Bieniek (5), Janusz (3), Leon (3), Popiwczak (libero) oraz Bednorz (7), Kaczmarek (5), Kochanowski (3), Semeniuk, Łomacz, Zatorski (libero)
Francja: Louati (21), Clevenot (14), Le Goff (11), Patry (6), Seddik (1), Toniutti, Grebennikov (libero) oraz Faure (20), Brizard (3), Jouffroy (3), N’Gapeth (1), Tillie (1),

Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego LN M

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, reprezentacja Polski mężczyzn, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-06-29

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved