Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > ligi zagraniczne > Włochy M: Porażka Itasu, drużyna z Perugii liderem

Włochy M: Porażka Itasu, drużyna z Perugii liderem

fot. IMAGO Roberto Tommasini

Kiedy Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon walczyli w Klubowych Mistrzostwach Świata, to na włoskich parkietach rozgrywano dziewiątą kolejkę spotkań. W niej porażkę poniósł Itas Trentino. Tylko w jednym meczu doszło do podziału łupów.

 

Sir Susa Vim Perugia nie grała, ale została liderem

W miniony weekend w lidze włoskiej pauzowała Sir Susa Vim Perugia, która mecz dziewiątej kolejki rozegrała już wcześniej, pokonując 3:0 Pallavolo Padova. Nie oznacza to jednak, że próżnowała. Wręcz przeciwnie, brała udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, w których okazała się najlepsza. W finale pokonała Itambe Minas.

 

Tym razem z roli faworyta wywiązała się Cucine Lube Civitanova, która na wyjeździe rozprawiła się z Cisterną Volley. Wprawdzie gospodarze do walki zerwali się w trzecim secie, ale rywale nie pozwolili im na doprowadzenie do podziału łupów. W ofensywie osamotniony był Theo Faure, zaś przewaga gości zaczynała się w polu serwisowym (8 asów), a kończyła na siatce, gdzie wyróżnili się Aleksandar Nikołow oraz Ivan Zaytsev, którzy zgromadzili po 16 oczek.

 

Itas nie podbił Modeny

Dziewiątka nie okazała się szczęśliwa dla Itasu Trentino, który nie sprostał na wyjeździe Valsie Group Modena, choć pierwszy set nie wskazywał na kłopoty przyjezdnych. Zostali oni przełamani w drugim secie. Oba zespoły na zagrywce popełniły aż 50 błędów, ale ryzyko bardziej opłacało się gospodarzom, a trio Wlad Dawyskiba, Maksim Sapożkow i Tommaso Rinaldi dzielili i rządzili na parkiecie, zdobywając po 17 punktów. Po drugiej stronie próbował im się przeciwstawić Alessandro Michieletto, ale tym razem zabrakło mu wsparcia ze strony kolegów.

 

Atutu własnego parkietu nie wykorzystała Gioiella Prisma Taranto, która uległa 1:3 Gas Sales Piacenza. Goście niemrawo wchodzili w mecz, ale od drugiego seta kontrolowali sytuację, a z każdą kolejną partią ich dominacja stawała się coraz wyraźniejsza. Duża w tym zasługa Ricardo Lucarelliego, który zdobył 19 oczek. Przyjezdni uzyskali znaczącą przewagę w ataku, a do tego dołożyli 7 bloków. Siły ofensywnej zabrakło ekipie z Taranto, w której wybił się Filippo Lanza (17 punktów).

 

Podział punktów w weronie

Niespodziankę sprawiła Rana Verona, która u siebie pokonała nieco wyżej notowany Allianz Mediolan. Przyjezdni mogą odczuwać spory niedosyt, bo prowadzili już 2:1, lecz ani w czwartej, ani w piątej odsłonie nie byli w stanie przypieczętować wygranej. Kluczowa okazała się wyższa, bo ponad 50% skuteczność gospodarzy w ataku. W ich szeregach prym wiedli Rok Mozić oraz Amin Esmaeilnezhad, którzy wywalczyli odpowiednio 21 i 20 punktów.

 

Ostatnia w stawce Farmitalia Catania nie znalazła sposobu na pokonanie we własnej hali Vero Volley Monza. Przebłysk dobrej gry starczył jej na wygranie drugiego seta. W pozostałych dominowali goście, którzy mieli zdecydowanie stabilniejsze przyjęcie, które przekładało się na lepszą postawę na siatce. Ich wiodącym elementem był też blok, którym 18 razy zatrzymywali rywali. Zwłaszcza dobrze spisał się w nim Gabriele Di Martino (6 czap). Na lidera ekipy z Verony wyrósł Ran Takahashi, który zakończył mecz z 19 oczkami na koncie.

 

Zobacz również
Wyniki i tabela Serie A siatkarzy

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, ligi zagraniczne

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved