Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > siatkówka światowa > KMŚ M: Niespodzianka na początek. Nimir i N’Gapeth nie dali rady japońskiej ekipie

KMŚ M: Niespodzianka na początek. Nimir i N’Gapeth nie dali rady japońskiej ekipie

fot. volleyballworld.

Rozpoczęły się Klubowe Mistrzostwa Świata. Na początek wicemistrzowie Japonii –  Suntory Sunbirds mierzyli się z Halkbankiem Ankara. Już to spotkanie przyniosło niespodziankę, bowiem naszpikowany gwiazdami turecki zespół nie dał rady wygrać ani jednego seta z rywalami. W kolejnym pojedynku Ahmedabad Defenders uległ, w trzech setach, Itambé Minas.

 

W Klubowych Mistrzostwach Świata zabrakło polskich ekip. Zarówno ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, jak i Jastrzębski Węgiel solidarnie odrzuciły zaproszenie na tę imprezę od FIVB.

NIEWYKORZYSTANA PRZEWAGA

Początek meczu należał co prawda do Halkbanku (3:1), ale szybko wszystko się wyrównało. Po dłuższej chwili gry punkt za punkt, do głosu doszli gracze z Ankary. Dobre zagrywki Nimira Abdel-Aziza pozwoliły na całą serię. Z sytuacyjnych piłek atakowali skrzydłowi (16:12), ale potem mieli problem z przyjęciem, a swoje w ofensywie robił Dmitrij Muserski i po jego ataku w sam narożnik boiska Suntory Sunbirds triumfowało.

 

Już w pierwszej fazie kolejnej partii japoński zespół zbudował sobie niewielką zaliczkę i nie miał większych problemów z jej utrzymaniem. Podopieczni Slobodana Kovaca trzymali się jednak blisko i w końcu doprowadzili do remisu (16:16). W kluczowym momencie również gra była wyrównana (20:20), ale widowiskowy blok na Nimirze zakończył tę część meczu.

 

NIEOCZYWISTY BOHATER

Do połowy seta gra znów była wyrównana. Od stanu 10:10 całą, bardzo imponująca serią popisali się gracze z Japonii. Świetnie bronili, grali blokiem, a bohaterem był 22-letni Alain De Armas. Seria zakończyła się przy stanie 16:10, ale Suntory Sunbirds mieli już wszystko pod kontrolą do końca spotkania.

 

To właśnie młody Kubańczyk z 15 oczkami na swoim koncie był najlepiej punktującym graczem swojej ekipy. 14 dołożył od siebie Muserski. Po stronie Halkbanku robił co mógł Gordon Perrin (11 punktów)

 

Halkbank Ankara – Suntory Sunbirds 0:3
(23:25, 24:25, 16:25)


FAWORYT ZGODNIE Z PRZEWIDYWANIAMI

Niespodzianki nie było za to w drugim spotkaniu. W nim drużyna z Indii, Ahmedabad Defenders mierzyła się z Itambe Minas. Indyjski zespół od początku musiał gonić rywali i o ile w dwóch pierwszych setach jeszcze trzymał się dość blisko, to w trzecim gracze z Minasu spokojnie zamknęli całe spotkanie.

Defenders popełnili aż 27 błędów własnych, a ofensywa była domeną Itambe. Zdecydowanym liderem zwycięskiej ekipy był Michael Sanchez, który mógł pochwalić się 20 oczkami. Po stronie indyjskiego zespołu najwięcej punktów wywalczył Amit Bałwan – 13.

 Ahmedabad Defenders – Itambe Minad 0:3
(22:25, 23:25, 19:25)

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, siatkówka światowa

Tagi przypisane do artykułu:
, , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2023-12-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved