Strona główna » PlusLiga. Jastrzębski Węgiel wywozi zwycięstwo z gorącego terenu

PlusLiga. Jastrzębski Węgiel wywozi zwycięstwo z gorącego terenu

inf. własna

fot. Aleksandra Suszek

Piorunujący początek, później wiszenie na włosku, a na koniec zwycięska euforia. Tak po krótce można opisać zwycięstwo Jastrzębskiego Węgla w Zawierciu. Aluron CMC Warta Zawiercie prowadził już 2:1 w setach i był blisko zwycięstwa w czwartej partii. Jastrzębianie nie odpuścili i finalnie wywożą z Zawiercia dwa punkty.

Jastrzębski Węgiel mocno zaczął

Od początku premierowej partii prowadzenie objął Jastrzębski Węgiel. Ataki Łukasza Kaczmarka dały wynik 8:4. Gospodarzom zdarzały się błędy, natomiast przyjezdni bardzo dobrze radzili sobie w ofensywie (14:10). Wynik poprawił as serwisowy Bartłomieja Bołądzia (12:5), ale tym samym odpowiedział Anton Brehme (17:12). Jastrzębianie dość swobodnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie (20:14). Do piłki setowej doprowadziła punktowa zagrywka Mateusza Kufki, a błąd w tym elemencie po drugiej stronie siatki zakończył pierwszą część meczu. 

Kyle Ensing bohaterem

Kolejna również rozpoczęła się po myśli gości, którzy po asie Nicolasa Szerszenia prowadzili 7:3. Szybko jednak sygnał do odrabiania strat dał Mateusz Bieniek, kontra Aarona Russella doprowadziła do remisu. Gra zaczęła toczyć się punkt za punkt, drużyny wymieniały się zarówno udanymi, jak i tymi mniej skutecznymi zagraniami (12:12). Szalę na korzyść gości przechylił szczęśliwy serwis Mateusza Kufki (21:18). Rewelacyjną wręcz zmianę dał Kyle Ensing (21:23), którego kontra doprowadziła do remisu w samej końcówce (24:24), a dwie potężne zagrywki dały remis w spotkaniu. 

Trzecią partię lepiej zaczęli wicemistrzowie Polski (2:0), ale sytuację na korzyść jastrzębian odwrócił Brehme (5:4). Nie na długo, bowiem zaczęli oni popełniać błędy (11:11). Znów dał o sobie znać Ensing i jego zagrywki, do tego doszedł blok (15:12). Warta Zawiercie bez większych problemów utrzymywała dystans, choć rywale mieli kilka imponujących akcji (17:21). Piłkę setową ekipie Michała Winiarskiego zapewnił kolejny już as Ensinga (24:18), a błąd zagrywki Brehme zakończył partię. 

Do samego końca

Ensing mocnym atakiem otworzył czwartą partię numer cztery, gra znów była wyrównana. Skuteczny w ataku był Nicolas Szerszeń, ale nie ustępował mu Aaron Russell. Serią w polu zagrywki popisał się Szerszeń (12:9), a jego drużyna poszła za ciosem (17:13). Gospodarze się zbliżali, ale byli w stanie doprowadzić do remisu (18:19). Dopiero punktowy serwis Miguela Tavaresa dał remis po 20, a blok Bieńka wyprowadził zawiercian na minimalne prowadzenie. Do piłki setowej doprowadził jednak Miran Kujundzić i to on kolejnym zagraniem doprowadził do tie-breaka. 

Imponujący początek i koniec 

Imponująco tie-breaka rozpoczęli podopieczni Andrzeja Kowala (3:0), Ich mocna zagrywka pozwoliłą im całkowicie zdominować pierwszą część decydjącej partii (7:2). Zawiercianie powoli gonilii przeciwników, ale na to pojedynczym blokiem odpowiedział Łukasz Usowicz (10:5). Tavares raz jeszcze za to uderzył z pola zagrywki, ale as Szerszenia doprowadził do piłki meczowej (14:9). Dwie z nich zawiercianie jeszcze obronili, ale kolejna akcja padła łupem Jastrzębskiego Węgla, który sprawił niespodziankę. 

MVP: Benjamin Toniutti

Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 2:3
(16:25, 26:24, 25:19, 23:25, 11:15)

Składy zespołów:
Warta: Kwolek (4), Russel (19), Zniszczoł (5), Bołądź (6), Tavares (4), Bieniek (13), Popiwczak (libero) oraz Markiewicz, Ensing (16), Nowosielski i Łaba (8)
JW: Kaczmarek (13), Toniutti (1), Szerszeń (15), Kujundzić (15), Brehme (16), Usowicz (12), Staszewski (libero) oraz Jurczyk (libero), Lorenc (1), Kufka (2), Zaleszczyk i Tuaniga

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

PlusLiga