Strona główna » Niezniszczalny? Prezes plusligowca trenuje z drużyną

Niezniszczalny? Prezes plusligowca trenuje z drużyną

inf. własna

W grudniu 2024 roku w wyniku kontuzji Quinna Isaacsona na ratunek Norwidowi Częstochowa ruszył Łukasz Żygadło. W meczu PlusLigi przeciwko PGE GiEK Skrze Bełchatów rozgrywający pojawił się na boisku. Teraz nadal trenuje z drużyną.

Przykład z góry

Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa intensywnie przygotowuje się do sezonu. Za rozegranie w drużynie w tych rozgrywkach miał odpowiadać francuski talent Amir Tizi-Oualou. Klub ogłosił pozyskanie zawodnika, ale szybko okazało się, że ten nie zagra w PlusLidze. Już na początku czerwca rozgrywający został wykupiony przez Modenę Volley. Norwid sięgnął więc po wieloletnią gwiazdę rozegrania – Luciano De Cecco.

Mimo obstawionej pozycji w klubie, częstochowianie mają swojego asa w rękawie. W razie problemów gotowy do gry ma być prezes częstochowskiego klubu – Łukasz Żygadło. Jak można zaobserwować w social mediach klubu Żygadło trenuje z drużyną. Według informacji Strefy Siatkówki klub zabezpiecza się i były rozgrywający ma być też w „back upie” dla plusligowca.

Ewenement siatkarski

Łukasz Żygadło to z pewnością ewenement na skalę światową. Mimo że zakończył karierę, cały czas pozostaje w świetnej formie i w ubiegłym sezonie nie zawahał się nawet przez moment, gdy musiał wspomóc zespół w obliczu kontuzji Isaacsona.

Rozgrywający pojawił się na boisku w meczu z PGE GiEK Skrą Bełchatów, a następnie wychodził w szóstce Norwida. W 19. kolejce otrzymał nawet nagrodę MVP spotkania. Norwid grał wtedy z PSG Stalą Nysa, a Łukasz Żygadło był wtedy jeszcze dyrektorem sportowym klubu. Zapisał się przy tym w historri, jako najstarszy zawodnik w PlusLidze, który otrzymał to wyróżnienie. Teraz mimo że jest prezesem klubu nie przeszkadza mu to, by nadal działać pod siatką i przygotowywać się do gry.

Zobacz również:
Łukasz Żygadło szczerze o pracy w Norwidzie. Widzę zaufanie – ze strony zawodników, trenerów, środowiska

PlusLiga