W sobotę rano siatkarze PGE GiEK Skry Bełchatów wyruszyli w drogę do Lublina. Tam czeka ich poważny sprawdzian, a po drugiej stronie siatki w meczu 4. kolejki PlusLigi staną mistrzowie Polski. – LUK Lublin po wygranym Superpucharze Polski będzie nakręcony – uważa Kajetan Kubicki. Rozgrywający zdradził też, co będzie ważne, by z tego starcia wyjść zwycięsko.
Dwa do jednego
PGE GiEK Skra Bełchatów sezon zaczęła od dość kuriozalnej porażki. Żółto-czarni prowadzili już 14:11 w tie-breaku, a mimo to nie potrafili wykorzystać piłek meczowych i postawić kropki nad „i”. Zwycięstwo wywieźli z Bełchatowa olsztynianie. Później było już lepiej, choć po pewnej wygranej w Gorzowie, Skra fatalnie zaczęła kolejny mecz we własnej hali. ZAKSA była już o krok od zwycięstwa, ale w ostatniej chwili podopieczni Krzysztofa Stelmacha zdołali poderwać się do walki. Tym razem to oni odwrócili losy niemal przegranego meczu i tie-break był już ich. Teraz przed nimi poważny sprawdzian.
Pierwszy raz czołówka
Przed bełchatowskimi siatkarzami pierwszy mecz z ekipą z czołówki ligi i to z samego topu. PGE GiEK Skra w niedzielę zagra z mistrzami Polski. Mało tego Bogdanka LUK Lublin ostatnio sięgnął po Superpuchar Polski – kolejne trofeum w swojej kolekcji. Bełchatowianie w Lublinie łatwej przeprawy mieć nie będą. Co najważniejsze, są tego świadomi.
– Na pewno mamy świadomość, że LUK Lublin po wygranym Superpucharze Polski będzie nakręcony. Dobrze weszli w sezon, ale my po ostatnim meczu z ZAKSĄ też uwierzyliśmy w swoje możliwości i będziemy chcieli przełożyć to na mecz z zespołem z Lublina – zapewnił Kajetan Kubicki.
Co na plus?
Trzeba przyznać, że bełchatowianie w tym sezonie zbierają pozytywne noty jeśli chodzi o przyjęcie. I choć zdarzają im się w tym elemencie przestoje, nie kuleje on tak mocno, jak miało to miejsce w poprzednich latach. Cały czas w dobrej formie na siatce jest Bartłomiej Lemański, co przekłada się też na grę Skry w bloku. Gdy kolejne elementy dodają wartości, gra bełchatowian wygląda całkiem nieźle. Dodatkowo trener Stelmach nie boi się zmian i koryguje sytuację na boisku, gdy coś nie działa, jak powinno. Czy to wystarczy na mistrzów Polski?
– Wiemy, że zespół z Lublina posiada duży potencjał na zagrywce i to właśnie nasze przyjęcie i gra na high ball’u będzie kluczowa – stwierdził krótko Kajetan Kubicki.
Mecz Bogdanka LUK Lublin – PGE GiEK Skra Bełchatów rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14:45.
Zobacz również:
PlusLiga – terminarz i tabela









