Asseco Resovia Rzeszów z pewnością nie w ten sposób chciała rozpocząć 2025 rok – co powiedział również w rozmowie z klubowymi mediami Karol Kłos, środkowy i kapitan ekipy ze stolicy Podkarpacia. A rozpoczęła porażką z Barkomem Każany Lwów 2:3. Rzeszowianie przegrywali już 0:2, ale doprowadzili do tie-breaka, w którym nie wykorzystali piłki meczowej.
Blamaż na start
W 19. kolejce PlusLigi, która była pierwsza w 2025 roku Asseco Resovia Rzeszów doprowadziła do blamażu. Nękani kontuzjami zdobywcy Pucharu CEV, którzy musieli sobie radzić m.in. bez Bartosza Bednorza, Lukasa Vasiny czy Krzysztofa Rejno przegrali 2:3 z Barkomem Każany Lwów. Ekipa z Ukrainy prowadziła już 2:0 w meczu oraz 16:15 w trzecim secie. Drużyna ze stolicy Podkarpacia w dalszym ciągu posiada równą liczbę punktów z 7. PGE GiEK Skrą Bełchatów. Na 'ogonie’ siedzi obydwóm ekipom Indykpol AZS Olsztyn tracący do nich wyłącznie 2 oczka.
– Na pewno nie tak chcieliśmy rozpocząć nowy rok. Oczywiście okres międzyświąteczny jest trudny. Jest wolne, są święta, a głowy są gdzie indziej. Jednak już wróciliśmy. Mamy swoje problemy i sporo kontuzji. Nie możemy za bardzo potrenować. Brakuje nam kluczowych graczy, ale nie będę na to zrzucał. Fajnie, że podnieśliśmy się ze stanu 0:2. Mieliśmy swoją szansę w tie-breaku, ale znowu czegoś zabrakło. Szczerze mówiąc – nie wiem czego – tłumaczył w rozmowie z klubowymi mediami Karol Kłos, środkowy i kapitany Asseco Resovii Rzeszów.
ZAWSZE GOTÓW
Spotkanie w minimalnym ujęciu 'uratowało’ wejście Łukasza Kozuba, który trzeciego seta i kolejne dwa rozpoczął w pierwszej szóstce. W wyjściowym ustawieniu od trzeciego seta znalazł się także Stephen Boyer. W PlusLidze zadebiutował z kolei Bartosz Zych, który zameldował się w I partii, ale nie doświadczył odbicia piłki.
– To dobrze, że mamy głęboki skład. Trener próbuje rozwiązań, kiedy nie idzie. Trzeba pochwalić Łukasza Kozuba, który znowu wjechał i pomógł wyciągnąć nam dwa sety. To dobra robota, on zawsze jest gotowy. Myślę, że każdy z tych chłopaków był gotowy. Był także miły czas dla Bartka Zycha, który zadebiutował w PlusLidze. Jestem zdania, że będzie na długo pamiętać ten moment. Szkoda, że nie mógł dotknąć piłki – dodał Kłos.
Resovia musi szukać punktów w kolejnych spotkaniach. W 20. kolejce będzie uczestnikiem jednego z dwóch hitów. Na Podpromie zawita BOGDANKA LUK Lublin. Początek meczu w sobotę, 17 stycznia o 17:30.
Zobacz również:
PlusLiga. 22-letni debiutant z Francji zaskoczony Polską. Jego największa adaptacja może zdziwić
źródło: Asseco Resovia Rzeszów - Facebook