Nieoficjalnie pojawiające się informacje znalazły swoje potwierdzenie. Były uczeń IX LO im. Norwida wrócił do Częstochowy, jednak w zupełnie innej roli. Piotr Gruszka od sezonu 2021/2022 będzie trenerem częstochowskiego pierwszoligowca. Umowa będzie obowiązywać dwa lata.
Piotr Gruszka na stanowisku szkoleniowca zastąpił Piotra Lebiodę, który pełnił to stanowisko od grudnia 2019 roku. Były pierwszy trener Norwida powrócił do pracy z grupami młodzieżowymi. – Dziękujemy naszemu trenerowi Piotrowi Lebiodzie, który poprowadził ten zespół w zeszłym sezonie i w końcówce wcześniejszego. Zrobił bardzo dobrą robotę, dobry wynik, ale przychodził do nas, do Norwida po to żeby pracować i organizować grupy młodzieżowe. Do tego powraca, powraca do macierzy, do tego, co robi najlepiej. Jest bardzo mocno zaangażowany w nabór do naszych klas sportowych – wyjaśnił dyrektor sportowy Radosław Panas.
Piotr Gruszka uczęszczał do IX Liceum Ogólnokształcącego im. Norwida, gdy występował w AZS-ie Częstochowa. Podczas konferencji, na której został ogłoszony nowym szkoleniowcem pierwszoligowca, nie brakowało sentymentalnych wspomnień dotyczących tego czasu. – Życie zatoczyło koło, mija chyba dokładnie ćwierć wieku, gdy Piotr kończył szkołę, zdawał maturę, pamiętam to jak dziś. To było pewnie w przededniu igrzysk olimpijskich w Atlancie. Gdy Piotr odchodził, życzyłem sukcesów sportowych. A teraz po 25 latach Piotr wraca w troszkę innej roli. Wspólnie będziemy chcieli realizować nasz projekt, który ma na celu przywrócenie Częstochowie siatkówki na najwyższym poziomie. My ten kierunek próbujemy realizować od kilku lat – powiedział prezes Krzysztof Wachowiak.
Piotr Gruszka karierę trenerską rozpoczął w 2014 roku w Bielsku-Białej. Dotychczas jako szkoleniowiec pracował w klubach plusligowych, ostatnio był trenerem Asseco Resovii Rzeszów. – Żeby się rozwijać trzeba dobrze pracować i wygrywać. To jest podstawa. Wierzę, że nasza współpraca z zarządem, grupami młodzieżowymi i osobami z pierwszego zespołu będzie na tyle dobra, że będziemy dalej się rozwijać. Widzę chęć do pracy, konsekwencję w tym, żeby się rozwijać i iść do przodu. Mam nadzieję, że będę mógł pomóc swoim doświadczeniem i pasją, żeby ten klub dalej się rozwijał i zawodnicy, którzy będą pod moimi skrzydłami też rozwijali się indywidualnie, bo to nam pomoże iść do przodu. Cieszę się i nie mogę doczekać się pracy – skomentował Piotr Gruszka.
Zobacz również:
Karuzela transferowa I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna