Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Patryk Szczurek: Przerwa znacząco odbiła się na naszej dyspozycji

Patryk Szczurek: Przerwa znacząco odbiła się na naszej dyspozycji

fot. plusliga.pl

Koronawirus niedawno zagościł w szeregach Stali Nysa. W poniedziałek drużyna po raz pierwszy od dwóch tygodni spotkała się w Hali Nysa. O okresie izolacji, powrocie do treningów oraz gry, a także o emocjach bez kibiców opowiedział kapitan drużyny – Patryk Szczurek.

Za tobą 15 dni izolacji. To był czas spędzony na odpoczynku i regeneracji czy siły pozwoliły na trochę aktywności fizycznej w domu?

Patryk Szczurek:  – Pierwsze 3 dni jak byłem chory, to tylko leżałem i odpoczywałem, a później ciężko było mówić o odpoczynku z dwójką dzieci, którym się ciągle nudzi.

W poniedziałek drużyna po raz pierwszy od meczu z Asseco Resovią Rzeszów spotkała się w hali. Powrót z nutką ekscytacji czy raczej obawą?

 – Tak naprawdę z jednym i z drugim, aczkolwiek bardziej z obawą – jak to będzie wyglądało po dwutygodniowej przerwie?

Przerwa odbiła się jakoś na waszej dyspozycji?

  – Przerwa znacząco odbiła się na naszej dyspozycji. Mogę powiedzieć, że wyglądamy bardzo średnio. Wiadomo, że każdy inaczej znosi koronawirusa i to normalne, bo każdy ma inny organizm. Chodzi mi bardziej o dyspozycję fizyczną oraz techniczną, tak zwane czucie piłki. Póki co jest dalekie od ideału.

Jak bardzo powrót na parkiet po przerwie spowodowanej koronawirusem różni się od powrotu po przerwie na przykład między sezonami?

-Jedyna różnica jaka jest, to taka, że na koniec sezonu może człowiek wyjść z domu –  iść na spacer, pobiegać, iść na siłownię lub wykonywać inną aktywność fizyczną. Podczas koronawirusa każdy musi siedzieć w domu 24 godziny na dobę, więc ciężko się później ruszyć.

Przeszliście badania, które mają wykluczyć występowanie powikłań w waszych organizmach i przygotowujecie się do poniedziałkowego spotkania z MKS-em Będzin. W kontekście całego sezonu to jedno z najważniejszych spotkań, do którego podejdziecie po skróconym okresie treningowym. 

– Wczoraj mieliśmy badania, a w sobotę przejrzy je lekarz. Mam nadzieję, że wszyscy są zdrowi i będziemy mogli podejść do meczu z Będzinem w pełnym dostępnym na ten moment składzie. Brakuje nam tylko jednego zawodnika, który otrzymał pozytywny wynik testu. Mecz jest oczywiście bardzo ważny i szkoda, że musimy do niego podchodzić po dwutygodniowej przerwie, ale każdy w lidze ma tak samo. Nie my pierwsi musimy grać po izolacji domowej.

Powrót do Hali Nysa i emocji siatkarskich cieszy, szkoda jednak, że bez kibiców…

– Oczywiście, że to wielka szkoda, bo granie bez kibiców jest zupełnie inne. Ciężko jest się do tego przyzwyczaić. Ale takie mamy czasy i ja ani żaden inny zawodnik, a nawet prezes nic z tym nie mogą zrobić. To jest decyzja władz państwa. Mam jednak nadzieję, że jeszcze w tym sezonie kibice ponownie zagoszczą w halach sportowych.

źródło: stalnysa.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-11-06

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved