Świetnie w Jastrzębskim Węglu czuje się Norbert Huber. Reprezentacyjny środkowy dał próbkę swoich możliwości w meczu z Projektem Warszawa, w którym pobił rekord punktowych bloków w jednym meczu, 11 razy zatrzymując rywali.
Hitem jedenastej kolejki PlusLigi było starcie Projektu Warszawa z Jastrzębskim Węglem, czyli pierwszej i drugiej drużyny w tabeli. Na Torwarze obie ekipy stworzyły pasjonujące widowisko. Wprawdzie mistrzowie Polski wygrali seta do 11, ale w końcowym rozrachunku przegrali z podopiecznymi Piotra Grabana 1:3. Była to ich pierwsza porażka w sezonie, która spowodowała, że do jednego punktu zmalała ich przewaga nad stołecznymi rywalami.
Rekord Hubera
Wygrana Projektu z mistrzem Polski odbiła się szerokim echem, ale nie można również przejść obojętnie obok wyczynu Norberta Hubera w niedzielnym meczu. Jeszcze niedawno zmagał się z poważną kontuzją, a teraz jest jednym z liderów Jastrzębskiego Węgla. Reprezentacyjny środkowy w meczu w stolicy zdobył 16 punktów, a przy okazji pobił rekord punktowych bloków. 11 razy zatrzymywał rywali, uzyskując w tym elemencie tyle samo oczek, co cała drużyna Projektu Warszawa. Wcześniej nikt inny w PlusLidze nie osiągnął takiego wyniku. Po 10 czap w jednym spotkaniu mieli na koncie inni środkowi – Piotr Nowakowski (2021) oraz Karol Kłos (2022).
Król bloku
Świetny występ Hubera w Warszawie spowodował, że łącznie ma w tym sezonie na koncie już 44 bloki, a średnio notuje 4,40 bloku na mecz, co przekłada się na pierwszą pozycję w rankingu najlepiej blokujących zawodników PlusLigi. W kontekście sezonu olimpijskiego środkowy mistrza Polski wysyła więc sygnał Nikoli Grbiciowi, że zamierza walczyć o miano podstawowego środkowego reprezentacji Polski. Mimo dobrej gry od początku sezonu 25-letni zawodnik ma świadomość, że może grać jeszcze lepiej. – Zawsze jest możliwość, żeby być lepszym i bardziej efektywnym. Wszystko przyjdzie z czasem. Liczbowo może wygląda to fajnie, ale są jeszcze pola do poprawy i dążenia do perfekcji – mówił niedawno Norbert Huber.
Zobacz również:
Norbert Huber: Staram się być dobrym elementem tej maszyny
źródło: inf. własna
