Reprezentacja Polski walczyła o złoty medal igrzysk olimpijskich w męskiej siatkówce. Paradoksalnie to, że w pozostałych siatkarskich kategoriach nie mieliśmy swoich drużyn w grze o medale dało szansę innym reprezentantom Polski na udział w najważniejszych meczach. Mowa o sędziach, bowiem zarówno w finale żeńskim siatkówki halowej, jak i plażowej to nasi arbitrzy rozstrzygali mecze.
Polka sędziowała finał plażówki
Para Ana Patricia/Duda zdobyły złoty medal igrzysk olimpijskich, ale i my mieliśmy swój akcent w finale. Sędzią pierwszym olimpijskiego finału była Agnieszka Myszkowska, dla której był to już drugi finał igrzysk w karierze, bo była także rozjemcą w najważniejszym meczu w Londynie.
Polak arbitrem finału w hali
W żeńskim finale halowym również mogliśmy oglądać Polaka. Drugim sędzią tego meczu był Wojciech Maroszek. Dla niego to drugie sędziowane igrzyska, bo wcześniej był także arbitrem w Tokio. Trzeba jednak przyznać, że Wojciecha Maroszka możemy od lat oglądać w zasadzie na każdej dużej imprezie, co świadczy o tym, że polski sędzia jest jednym z najlepszych i najpewniejszych arbitrów na świecie.
źródło: inf. własna