W 2027 roku Polska znów będzie gospodarzem mistrzostw świata. W połowie października ogłoszono, że część spotkań zostanie rozegranych w Gdańsku. Teraz PZPS pokusił się o ogłoszenie kolejnego miasta. Tym razem padło na Olsztyn, a hala Urania znów wypełni się po brzegi.
Kolejna karta odsłonięta
Od dłuższego już czasu wiadomo, że mistrzostwa świata siatkarzy 2027 zagoszczą do Polski. Raptem w połowie października podczas specjalnego spotkania z mediami ogłoszono, że pierwszym z miast gospodarzy będzie Gdańsk. Teraz PZPS poinformował o kolejnym miejscu rozgrywania spotkań. Okazało się bowiem, że czempionat globu zawita również do Olsztyna.
Hala Urania ugości część zespołów. To właśnie tam zagrają dwie grupy pierwszej fazy turnieju, a to oznacza, że na tamtejszych kibiców czekać będzie aż 12 turniejowych starć. Przyznanie mistrzostw Gdańskowi nikogo nie zaskoczyło, a miast stawia na siatkówkę, a tamtejsza ERGO Arena stała już się symbolem. Obecność Olsztyna jest jednak małą niespodzianką. W Olsztynie przez jakiś czas nie grano meczów reprezentacyjnych. Siatkówka w regionie cieszy się jednak dużym zainteresowaniem, co potwierdza frekwencja na spotkaniach Indykpol AZS-u Olsztyn. Na mapę kadrowych potyczek miasto wróciło dopiero latem 2025 roku.
Powrót po latach
Olsztyńska Hala Urania przeszła gruntowną modernizację i teraz stanowi nowoczesny obiekt, gotowy na organizację największych wydarzeń sportowych. W tym roku odbyło się tam spotkanie z Iranem, które było pierwszym występem polskiej kadry narodowej w nowym obiekcie, będąc symbolicznym powrotem siatkarskiej drużyny do miasta, w którym przed laty narodził się prestiżowy Memoriał Huberta Wagnera. Pierwsze sześć odsłon tego turnieju odbyło się właśnie w Olsztynie. Teraz zawody z sukcesem odbywają się w Krakowie.
– Bardzo cieszymy się, że siatkówka po latach wraca do Olsztyna. Będziemy gościć w nowym obiekcie, w pięknej, odnowionej hali Urania, w mieście o wielkich siatkarskich tradycjach. Praktycznie przez całą ligę frekwencja meczowa jest prawie 100-procentowa, więc Olsztynowi należy się również mecz z udziałem reprezentacji Polski i możliwość zobaczenia na żywo wicemistrzów olimpijskich z Paryża. Jest to dla nas wielkie wydarzenie i kolejny krok w promocji naszej dyscypliny w nowych lokalizacjach – powiedział wówczas prezes PZPS, Sebastian Świderski.
Zobacz również:
Marcin Komenda w takich słowach o nowym trenerze! Ocenił także Nikolę Grbicia
