W piątek PSG Stal Nysa rozpocznie rywalizację w fazie play-off. Rywalem siatkarzy z Nysy będzie drużyna Asseco Resovii Rzeszów, która po fazie zasadniczej zajmuje 1. miejsce w tabeli PlusLigi. To historyczne wydarzenie w Nysie, bowiem po raz ostatni Stal Nysa w najlepszej ósemce gościła… 20 lat temu!
– Faworyta w tej rywalizacji na pewno nie trzeba przedstawić, ale nie boimy się. Nie interesuje nas to, ile meczów Resovia wygrała w fazie zasadniczej – podkreślił Michał Gierżot, przyjmujący PSG Stali Nysa. – Myślę, że mecze z nimi pokazały, że możemy z nimi nawiązać walkę i grać z nimi w pewnych momentach jak równy z równym – dodał zawodnik. Przypomnijmy, że w fazie zasadniczej dwukrotnie górą byli rzeszowianie (3:0 i 3:1).
– Wiem, że mamy ambitną drużynę, która zawsze wysoko sobie stawia poprzeczkę i jedziemy do Rzeszowa po to, żeby wygrać, bo wiemy, że nas na to stać – ocenił Michał Gierżot. Nysanie do końca walczyli o możliwość gry w fazie play-off. Ostatecznie uplasowali się na 8. pozycji, która premiuje ich udziałem w walce o mistrzostwo Polski. Na 30 rozegranych spotkań wygrali 14 i przegrali 16. W nyskiej ekipie indywidualnie w fazie zasadniczej wyróżniał się Wassim Ben Tara, który w rankingu punktujących zajął 1. miejsce, zdobywając w sumie 516 „oczek”.
Pierwsze dwa spotkania rozegrane zostaną w Hali Podpromie w piątek i sobotę (7-8 kwietnia) o godzinie 17:30. Następnie tydzień później rywalizacja przeniesie się do Nysy. W Hali Nysa trzecie spotkanie ćwierćfinałowe rozegrane zostanie w piątek 14 kwietnia o 17:30. Ewentualny czwarty mecz zaplanowany jest dzień później.
źródło: Stal Nysa - materiały prasowe