Japoński libero, Kazuma Sonae przedłużył kontrakt z Inpost CHKS-em Chełm. Zawodnik pozostanie w ekipie beniaminka PlusLigi do końca sezonu.
Na ratunek po kontuzji
Japończyk do klubu z Chełma trafił po tym, jak kontuzji nabawił się Jędrzej Gruszczyński. Beniaminek ratował się tym transferem w połowie sierpnia. Gruszczyński trafił do CHKS-u przed tym sezonem z Projektu Warszawa i jeszcze jakiś czas nie będzie mógł zadebiutować w nowym klubie.
Władze klubu zareagowały natychmiast i do zespołu dołączył Kazuma Sonae. Do tej pory libero nie miał okazji grać poza granicami swojego klubu, a ostatnie sezony spędził w VC Nagano Tridents.
Sprawdził się
Jak się okazuje europejska przygoda Sonae przebiega bez zarzutu, a klub jest zadowolony z zawodnika. Do tej pory zagrał w trzech meczach i przyjął 39 zagrywek. Solidnie działa też w obronie.
– Wcześniejsza umowa zawodnika obowiązywała przez pięć miesięcy, jednak klub zastrzegł sobie opcję jej prolongowania do końca sezonu, z czego skorzystał – czytamu w social mediach beniaminka.
Zobacz również:
Szaleństwo na terenie beniaminka. Pięciosetowy bój i set do… ośmiu!









