Strona główna » Miał być chwilę, pomóc beniaminkowi i … zostaje na dłużej

Miał być chwilę, pomóc beniaminkowi i … zostaje na dłużej

CHKS Chełm – Facebook, opr. własne

fot. PressFocus

Japoński libero, Kazuma Sonae przedłużył kontrakt z Inpost CHKS-em Chełm. Zawodnik pozostanie w ekipie beniaminka PlusLigi do końca sezonu.

Na ratunek po kontuzji

Japończyk do klubu z Chełma trafił po tym, jak kontuzji nabawił się Jędrzej Gruszczyński. Beniaminek ratował się tym transferem w połowie sierpnia. Gruszczyński trafił do CHKS-u przed tym sezonem z Projektu Warszawa i jeszcze jakiś czas nie będzie mógł zadebiutować w nowym klubie.

Władze klubu zareagowały natychmiast i do zespołu dołączył Kazuma Sonae. Do tej pory libero nie miał okazji grać poza granicami swojego klubu, a ostatnie sezony spędził w VC Nagano Tridents.

Sprawdził się

Jak się okazuje europejska przygoda Sonae przebiega bez zarzutu, a klub jest zadowolony z zawodnika. Do tej pory zagrał w trzech meczach i przyjął 39 zagrywek. Solidnie działa też w obronie.

– Wcześniejsza umowa zawodnika obowiązywała przez pięć miesięcy, jednak klub zastrzegł sobie opcję jej prolongowania do końca sezonu, z czego skorzystał – czytamu w social mediach beniaminka.

Zobacz również:
Szaleństwo na terenie beniaminka. Pięciosetowy bój i set do… ośmiu!

PlusLiga