Czy Marcin Komenda myślał o powrocie do kadry? – Skłamałabym, jeśli bym powiedział, że o tym nie myślałem. Nie starałem się jednak na tym koncentrować. Pochodziłem do tematu tak, że jeśli dostałbym powołanie, to byłoby rewelacyjnie, ale nie nastawiałem się, bo wiedziałem, że różnie to bywa i niekoniecznie moja gra musiała się spodobać trenerowi – mówi w wywiadzie dla tvpsport.pl.
Pamiętam nasze rozmowy przedsezonowe, to, jak przez ostatnie lata toczyła się twoja kariera… Pewnie w głowie pojawiła się myśl, czy jeszcze kiedyś uda ci się uzyskać powołanie. Tak było?
Marcin Komenda: – Zgadza się. Poprzednie lata klubowe na pewno nie były dla mnie udane. Nie szło to w kierunku, w którym bym chciał. Tym bardziej cieszy mnie, że ten sezon był solidny w wykonaniu LUK Lublin. Przez pewną jego część prezentowaliśmy się naprawdę bardzo dobrze i to zaprocentowało tym, że udało mi się znaleźć na szerokiej liście powołanych do kadry Nikoli Grbicia.
Nie walczyłeś w tym roku o medale. Nikola Grbić jednak sięgnął po ciebie czy choćby zawodników z PGE Skry Bełchatów i GKS Katowice. Jak ważny jest to sygnał dla siatkarzy?
– My jako zawodnicy z zespołów, które walczą o play-off, ale w jednym sezonie są w stanie awansować, a w drugiem nie, odczytujemy to jako bardzo fajne zachowanie selekcjonera. Patrzy na niżej notowane zespoły i „wyciąga” z nich zawodników, którzy według niego mają potencjał i mogą pomóc reprezentacji Polski. Bardzo się cieszę, że trener zadzwonił i jestem na tej liście. Jak wspomniałem, ostatnio bywało różnie, więc tym bardziej doceniam ten gest. Jestem wdzięczny.
Czy Nikola Grbić mówił coś odnośnie do planu, twojej roli?
– Nasza rozmowa dotyczyła bardziej tego, kiedy mam się zjawić, co z badaniami i takimi organizacyjnymi kwestiami. Większych szczegółów jeszcze nie znam. Być może kiedy pojawię się na treningach, będzie możliwość porozmawiania o mojej roli w kadrze.
Jaki masz plan na sezon kadrowy?
– Chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony na pierwszych treningach. Co to da? Zobaczymy. Priorytetem jest to, by przyjechać w solidnej dyspozycji i móc zaprezentować pełny wachlarz możliwości. Wiem, jak ważne jest pierwsze wrażenie i jak dużą rolę może ono odgrywać w selekcji na Ligę Narodów.
Cały wywiad Sary Kalisz z Marcinem Komendą dostępny jest w serwisie tvpsport.pl
źródło: tvpsport.pl