– Zdajemy sobie sprawę, że to będzie tak wyglądać do końca. Ten mecz pokazał, że to chyba na tyle, jeśli mowa o formalnościach i łatwych spotkaniach. Oczywiście jesteśmy faworytem i dalej tym faworytem będziemy, ale każdy mecz będziemy musieli wyszarpać – powiedział w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport, Marcin Janusz po wygranej 3:1 nad Belgią.
Polscy siatkarze odnieśli pierwsze zwycięstwo, mimo że Belgowie mieli już piłkę meczową w tie-breaku. Mecz był niespodziewanie zacięty, ale podopieczni Nikoli Grbicia zdołali wygrać po grze na przewagi. – Mieliśmy swoje problemy, ale trzeba oddać Belgom, że grali świetną siatkówkę i to stąd nasze problemy się pojawiły. Ważne, że wygraliśmy, bo tu liczą się zwycięstwa. Oczywiście pokazywaliśmy w tym sezonie kadrowym, że potrafimy grać zdecydowanie lepszą siatkówkę, ale najważniejsze, że wygraliśmy – mówił Marcin Janusz.
NA OSTATNIĄ CHWILĘ
Biało-czerwoni przylecieli do Chin tuż przed rozpoczęciem turnieju i odbyli w hali tylko jeden trening. Czasu na zapoznanie się z obiektem, nie było więc zbyt wiele. – Halę już poznaliśmy, trochę się męczyliśmy, także ta aklimatyzacja będzie teraz przebiegała w lepszym trybie. Wierzę, że będziemy się czuć coraz lepiej fizycznie i nasza gra będzie wyglądała lepiej. Parę plusów było, myślę, że nie ma co dramatyzować, były momenty dobrej gry, ale były też momenty słabszej. Musimy się skupić na tym, żeby tą słabszą grę wyeliminować – podkreślił rozgrywający reprezentacji Polski.
Przed meczem z Belgami, pojawiały się głosy, że mało czasu na aklimatyzację, może wpłynąć na jakość gry naszych siatkarzy w pierwszych meczach. Po trudnym spotkaniu z tą kadrą, zdaje się, że były to uzasadnione głosy. – My się na tym nie skupiamy. Taki mieliśmy plan, jesteśmy teraz tutaj i jedyne co się liczy to granie w siatkówkę. Nie szukamy wymówek, ani problemów, które nam nie pomogą. Staramy się wygrać w takim stanie fizycznym jakim jesteśmy. Dalej potrafimy walczyć i wydzierać zwycięstwa, a takie rzeczy budują drużynę – zakończył Marcin Janusz. W kolejnym spotkaniu rywalem biało-czerwonych będą Bułgarzy, którzy 3:0 pokonali gospodarzy turnieju w Xi’an.
źródło: opr. własne, sport.tvp.pl